ZTE podsumowało pierwszą połowę 2016 roku i okazało się, że pierwsze sześć miesięcy może bez wątpienia zaliczyć do udanych. Chińczykom udało się bowiem zwiększyć zysk operacyjny o 4,05%, do 47,76 miliarda juanów.
Co ważne, ZTE radzi sobie bardzo dobrze zarówno na rodzimym, jak i globalnym rynku. Zysk operacyjny, wygenerowany w samych Chinach, wyniósł 27,8 miliarda juanów, co stanowi 58% całości. Natomiast wpływy z zagranicy to pozostałe 42%, czyli 19,95 miliarda juanów.
Zysk operacyjny, wygenerowany przez sam dział elektroniki konsumenckiej, wyniósł w pierwszej połowie 2016 roku 14,42 miliarda juanów (30% całości). W tym czasie ZTE zainwestowało też 7,06 miliarda juanów w badania i rozwój (R&D). Jest to największa, jak dotąd, kwota przeznaczona na ten cel. Ale Chińczycy zamierzają sukcesywnie ją zwiększać.
W segmencie smartfonów ZTE chce skupić się przede wszystkim na urządzeniach z kategorii premium, zarówno w przypadku serii Axon, jak i Blade. Ma to pomóc producentowi utrzymać, a nawet zwiększyć udziały na kluczowych dla niego rynkach. Warto w tym miejscu napisać, że w drugim kwartale 2016 roku pod tym względem plasował się na 2. miejscu w Rosji, na 4. w Ameryce Północnej, Szwecji, Hiszpanii i Południowej Afryce oraz na 5. w Meksyku i Australii.
Coraz większą popularność swoich smartfonów Chińczycy zawdzięczają sponsoringowi koszykówki i futbolu w Stanach Zjednoczonych, Kanadzie i Niemczech. ZTE zamierza też nadal inwestować pieniądze w kampanie reklamowe, aby zwiększyć świadomość marki wśród klientów.
*Na grafice wyróżniającej ZTE Blade V7
Źródło: ZTE