Xiaomi ze swoim modelem Mi Mix zapoczątkował nowy trend na smartfony z możliwie jak najmniejszymi ramkami wokół ekranu. Fakt, iż wszystkie dostępne modele wyprzedały się w 10 sekund świadczy o tym, że społeczności spodobała się taka koncepcja. Od tego momentu inni producenci rozpoczęli pracę nad tego typu urządzeniami. Pomysł na bezramkowca ma też ZTE, jednakże poza minimalnymi ramkami, ma jeszcze jedną, ciekawą cechę.
To nowa Nubia. Ma mieć dosyć niecodzienny kształt ściętego prostokąta. Na przednim panelu znajduje się oczywiście wyświetlacz (nie ma o nim żadnych informacji), który zajmuje praktycznie całą przestrzeń i… nic więcej. Kawałek obudowy pod ekranem jest pusty. Możliwe, że zawiera dotykowe przyciski, jednak nigdzie na renderach nie jest to pokazane. Gdzie zatem znajduje się głośnik rozmów i przedni aparat?
Dostęp do nich uzyskamy przez wysunięcie kawałka tylnej części obudowy do góry. Wtedy nad ekranem pojawi się oczko aparatu wraz z lampą doświetlającą i głośnikiem rozmów.
ZTE chwali się, iż przywraca tutaj trochę zapomnianą już technologię slidera. Trzeba przyznać, że to dosyć ciekawe posunięcie (rzekłbym nawet: rozsunięcie ;P – przyp. red.).
Tylny panel zawiera czytnik linii papilarnych, napis nubia oraz grill głośnika. Na renderach możemy zobaczyć kilka wariantów urządzenia, różniących się kolorem i rodzajem materiału, z którego wykonana jest obudowa.
Nowa, bezramkowa Nubia póki co jest tylko konceptem. ZTE nie podało żadnej informacji o specyfikacji, cenie i dacie wprowadzenia na rynek.
Źródło: ZTE, dzięki TechDroider