ZTE Axon Mini to pierwszy na świecie smartfon, który wyposażono w technologię Force Touch. Oficjalnie zaprezentowano go w lipcu, zaś na półki sklepowe trafił kilka tygodni później. Do tej pory dostępny był jednak tylko w Chinach. Teraz się to zmienia i Axon Mini będzie można kupić również w Europie.
Smartfon wyposażono w pokryty szkłem 2.5D, 5,2-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości Full HD (1920×1080), ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 616, układ graficzny Adreno 305 i 3 GB RAM. Na dane użytkownika przeznaczono 32 GB, oczywiście z możliwością rozszerzenia przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 128 GB.
Aparat główny o matrycy 13 Mpix potrafi złapać ostrość w ciągu zaledwie 0,1 sekundy, co umożliwi naprawdę szybkie uchwycenie ważnych momentów. Na przodzie znalazła się natomiast 8 Mpix kamerka do selfie i wideorozmów.
Nad bezpieczeństwem danych użytkownika czuwa szereg zabezpieczeń: czytnik linii papilarnych, moduł rozpoznawania głosu i skaner tęczówki oka.
ZTE Axon Mini zamknięto w obudowie wykonanej ze stopu aluminium i tytanu (taki sam materiał Boeing stosuje przy budowie Dreamlinera), w trzech kolorach do wyboru: złotym, srebrnym i Rose Gold.
To jednak nie koniec ciekawostek – ZTE przygotowało specjalną serię Axon Mini, przeznaczoną dla fanów NBA. Urządzenia, oprócz różnych motywów na obudowach, wyposażono m.in. w specjalne aplikacje związane z NBA.
Początkowo ZTE Axon Mini trafi do sklepów w Turcji, Rosji, Niemczech, Francji, Włoch i Hiszpanii. Cena podstawowego wariantu wyniesie 329 euro (kolor szary i złoty) lub 349 euro (za opcję Rose Gold). Model z serii NBA kosztować będzie natomiast 389 euro.
Nie da się ukryć, że cena jest naprawdę atrakcyjna, jak za urządzenie z tak dobrą specyfikacją. Spodziewam się, że ZTE Axon Mini może okazać się prawdziwym hitem sprzedażowym. W końcu bardzo trudno znaleźć smartfon, który za 329 euro (w wersji podstawowej) zaoferuje technologię Force Touch, skaner tęczówki oka i obudowę wykonaną z materiału w 100% premium.
Źródło: phoneArena, ZTE