Stacjonarne zestawy wirtualnej rzeczywistości nie są zbyt popularne w naszym kraju. Owszem, można spotkać mieszkania, w których do komputera podpięty jest Oculus czy HTC Vive, ale chyba nie jest to tak częsty widok, jakiego życzyliby sobie producenci takiego sprzętu. Pewną barierą jest też cena, co można rozważyć na przykładzie nowego HTC Vive Cosmos.
HTC Vive Cosmos dostępny będzie na całym świecie od 3 października. Już teraz ustalono jego cenę. W Polsce będzie to 3699 zł. Przedsprzedaż już się rozpoczęła.
Ponad trzy i pół tysiąca złociszy za kawałek elektroniki to dużo i niedużo jednocześnie. Jak to mówią, wszystko zależy od punktu siedzenia. Wielu przecież na poważnie zastanawia się, czy kupić iPhone’a 11, który kosztuje 3599 zł, i nie widzi w takich rozterkach nic dziwnego. Ba, niektórzy będą szukać powodów, żeby wydać taką górę grosza na kawałek szkła i krzemu, mieszczący się w kieszeni. Ci sami w życiu jednak nie pomyśleliby, żeby taką samą kwotę wydać na zestaw wirtualnej rzeczywistości.
Vive Cosmos jest o tyle wyjątkowy, że zastosowano w nim konstrukcję modułową pod kątem nadchodzących akcesoriów, takich jak moduł zewnętrznego śledzenia, które zmienią jego funkcjonalność i zaoferują klientom nowe możliwości. Jest sprzęt i obietnica jego rozwoju – nie ma więc strachu, że za rok producent będzie naciskał, by zaopatrzyć się w nowy model.
Jak zapewnia Graham Wheeler, dyrektor generalny HTC Europe,
„HTC Vive Cosmos jest naszym najbardziej wszechstronnym zestawem. Wyposażyliśmy go w wewnętrzny system pozycjonowania w przestrzeni i nowy interfejs użytkownika. Oferuje on też szeroki dostęp do treści, a dzięki modułowej budowie, można go rozbudowywać.”
Dalej padły interesujące słowa:
„Wierzymy, że Vive Cosmos będzie naszym największym sukcesem.”
Rzeczywiście, HTC coraz mocniej naciska na rozwój wirtualnej rzeczywistości. Choć nie porzuca rynku smartfonów, wydaje się oczywiste, która z dziedzin znajduje się w centrum zainteresowania firmy. Widać to też po wynikach finansowych tajwańskiego przedsiębiorstwa.
Raporty finansowe HTC wskazują, że coś tam się rusza w błocie
Specyfikacja HTC Vive Cosmos
Zestaw ma łączną rozdzielczość 2880×1700 pikseli – to o 88% więcej w stosunku do pierwszej generacji HTC Vive. Nowe panele LCD zmniejszają odległość między pikselami i w połączeniu z wyświetlaczami RGB minimalizują efekt tzw. drzwi ekranowych. Przednią część można szybko uchylić do góry, bez zdejmowania całego sprzętu z głowy, co w razie czego pozwala szybko przeskoczyć między rzeczywistością a światem VR. Zestaw ma też zintegrowane słuchawki nauszne i przeprojektowane kontrolery.
Dzięki modułowej konstrukcji przedniego panelu, Vive Cosmos może z czasem być doposażany o kolejne kompatybilne elementy. Pierwszym z nich będzie moduł zewnętrznego śledzenia pozwalający na korzystanie ze stacji bazowych zestawu Vive Pro, czerpiąc z zalet zewnętrznego systemu pozycjonowania w przestrzeni. Moduł jest kompatybilny z całym ekosystemem urządzeń peryferyjnych Vive. W sprzedaży pojawi się w pierwszym kwartale 2020 r.
Oto skrócona specyfikacja techniczna HTC Vive Cosmos:
- Ekrany: Podwójne LCD o przekątnej 3,4″
- Rozdzielczość: 1440 x 1700 pikseli na oko (łącznie 2880 x 1700 pikseli)
- Częstotliwość: 90 Hz
- Pole widzenia: 110 stopni
- Dźwięk: wbudowane słuchawki stereo
- Złącza: USB-C 3.0, DisplayPort 1.2
- Śledzenie: 6 kamer, brak wymaganej powierzchni minimalnej do gry na stojąco lub siedząco
- Dostępne mody: Vive Motion (w zestawie) i Vive Cosmos External Tracking Mod (sprzedawany oddzielnie)
- Bezprzewodowy Vive Wireless Adapter: Tak, sprzedawany oddzielnie, wymaga wolnego portu PCIe.
źródło: informacja prasowa