Jest pewna aplikacja, opracowana przez Samsunga, nazwana Galaxy S7 Secure Folder. Mimo, że oficjalnie nie jest jeszcze dostępna, plik .apk krąży już od pewnego czasu po sieci. Po części potwierdza ona sylwetkę nowego Galaxy S8, gdyż zawiera grafikę, mocno przypominającą to, czego spodziewamy się po nowym flagowcu Samsunga.
Nie jest to jakieś przełomowe odkrycie, gdyż z wszelakiej maści renderami i grafikami przedstawiającymi nowego przedstawiciela linii Galaxy S, mamy do czynienia już od tygodni. To, co znalazło się we wspomnianej aplikacji, jest jedynie kolejną cegiełką potwierdzającą bryłę s-ósemki.
Konstrukcja przedniego panelu urządzenia, która wymusiła przeniesienie czytnika linii papilarnych na plecki Galaxy S8 i pozbycie się pojemnościowych przycisków po jego prawej i lewej stronie, całkowicie zmieni filozofię korzystania ze smartfonu. Dokładnie tę filozofię, do której Samsung przyzwyczajał swoich klientów przez całe lata.
China protective film manufacturers exposure Galaxy S8 pic.twitter.com/8VOXpikUsc
— Ice universe (@UniverseIce) February 21, 2017
Na jednym z obrazów, na który można teraz natrafić, pojawia się pewien interesujący szczegół: w miejscu belki nawigacyjnej, przycisk wstecz wyświetlany jest po prawej stronie ekranu. Zdjęcie pozwala się nieco obyć z tym widokiem – wszak do tej pory wszystkie Samsungi miały fizyczny przycisk na środku i dwa podświetlane przyciski nawigacyjne po bokach. Po mojemu – pozbycie się rzędu przycisków sprzętowych wygląda bardzo fajnie.
Oczywiście, trzeba brać pod uwagę, że to „tylko” przecieki, ale póki są zgodne z ogółem informacji, które do nas docierają na temat nowej propozycji Samsunga, można założyć, że przedstawiają prawdziwy obraz następnej „galaktyki”.
A te zdjęcia w ogóle trudno byłoby spreparować. Przedstawiają większą wersję Samsunga Galaxy S8 – Galaxy 8+. Niezaprzeczalnie wynika z nich, że z przodu zniknął klawisz „home”, a skaner linii papilarnych powędrował na plecki.