Meizu jest mistrzem, jeśli chodzi o zaproszenia na premierę nowych smartfonów. Tym razem producent przeszedł jednak samego siebie, ponieważ podobno ma zamiar rozesłać gościom… patelnie.
Szczerze podziwiam Meizu za kreatywność, gdyż przy każdej okazji stara się wszystkich zaskoczyć i zaprosić w dość nietypowy sposób na premierę nowego urządzenia. Osobiście najbardziej zapadło mi w pamięć, kiedy Chińczycy rozesłali gościom działające, aczkolwiek nie w 100% funkcjonalne Nokie 1110 jako zaproszenie na prezentację Meizu M2.
Tym razem muszę jednak stwierdzić, że kogoś fantazja poniosła ciutkę za daleko. Jak bowiem wytłumaczyć fakt, że Meizu zamierza zapraszać na premierę Meizu E3… patelnią? Tak, do gości mają zostać rozesłane patelnie i w sumie jedynym pytaniem, jakie mi się w tym momencie nasuwa jest nie „po co”, a „czy będzie się dało na tym coś usmażyć” – bo jeśli nie, to słabo, straszne marnotrawstwo, choć teflonu tam nie widać ;)
Co ciekawe, oprócz patelni (matko, jak to brzmi…), Meizu zamierza rozesłać także drugą rzecz, a mianowicie obiektyw do aparatu marki Canon. Oczywiście nie należy spodziewać się, że będzie to w pełni funkcjonalny obiektyw, a raczej jego atrapa (bo w przeciwnym wypadku zapewne byłby droższy niż zapowiadany smartfon; źródło podaje, że cena tego konkretnego modelu wynosi ~800 dolarów).
I chociaż w duchu śmieję się do rozpuku (serio, ta patelnia mnie dosłownie rozłożyła na łopatki!), to warto zauważyć, że na patelni znajduje się literka G, a na obiektywie z logo Canona P. Podobno oznaczać mają one skróty od słów Game i Photos, co sugerowałoby mocne strony Meizu E3, czyli dużą moc, wystarczającą do grania w wymagające tytuły oraz świetne możliwości fotograficzne (w obu przypadkach oczywiście patrząc przez pryzmat ceny). Wszystko trzyma się kupy, tylko błagam, niech mi ktoś wyjaśni, co patelnia ma do grania? Temu, kto mnie skutecznie przekona do swojego wyjaśnienia, sprawię 50 eurogąbek na nk.pl ;)
Źródło: GizmoChina