Jedna z najlepszych gier cRPG w historii gamingu doczeka się kontynuacji! Mowa o Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2, grze osadzonej w uniwersum Świata Mroku. Jeśli więc lubicie wampiropodobne klimaty, gdzie każdy wybór ma swoje konsekwencje, to ten tytuł może zrobić na Was piorunujące wrażenie! Produkcją zajmuje się Paradox Interactive, które jest odpowiedzialne za szereg znakomitych strategii czasu rzeczywistego, jak chociażby Stellaris.
Gdy w 2004 roku studio Troik Games (założone przez współtwórców pierwszego Fallouta) wydało na rynek grę Vampire: The Masquerade – Bloodlines, nie zdobyła ona wielkiej popularności. Pomimo licznych bugów na tle mechaniki i grafiki, zarówno recenzenci, jak i gracze byli jednak zgodni, że Bloodlines jest produkcją niezwykłą. Zachwalano wówczas nieliniową fabułę i nieuciekanie w utarte już schematy. W 2015 roku redakcja magazynu PC Gamer UK przyznała perełce Troik Games 63. miejsce na liście najlepszych pecetowych produkcji w historii.
Niestety, pomimo umiarkowanego sukcesu, w 2005 roku studio ogłosiło bankructwo, a los kontynuacji jakiejkolwiek z jego gier wydawał się przesądzony. Aż do dziś, gdy niemal 15 lat po premierze pierwszego Bloodlines okazało się, że ekipa Paradoxa przygotowuje drugą odsłonę tego kultowego dzieła o wampirach.
Starzy fani, którzy z utęsknieniem oczekiwali takich informacji, nie powinni się szczególnie martwić o efekt końcowy, bowiem za fabularnymi sterami stanął sam Chris Avellone (napisał on m.in. scenariusz do Fallouta: New Vegas) wraz z Brianem Mitsodą – twórcą scenariusza do pierwszego Bloodlines.
Czeka nas pełen akcji erpeg, którego trzon stanowić będą nasze fabularne wybory. W tak podłym świecie, gdzie ludzka dusza i człowieczeństwo zmaga się z naturą krwiożerczej bestii, trudno będzie podjąć dobrą decyzję. Wybory i dylematy moralne mają nam towarzyszyć nieustannie. Ponadto będziemy mogli dołączyć do któregoś z klanów, co nie pozostanie bez wpływu na dalszą fabułę. Jako miejsce akcji wskazano współczesne Seattle, bo na tym przykładzie doskonale uwidacznia się kontrast pomiędzy rozwiniętym technologicznie miastem a dzielnicami nędzy, głodu i biedoty.
Twórcy chcą wykreować znane nam z folkloru wampiry jako względnie „normalne” osoby, doskonale funkcjonujące w społeczeństwie. Ba! Nasi piękni krwiopijcy mają swobodnie korzystać z social mediów czy aplikacji Tender, przez którą będą się umawiać na wyjątkowo krwawe „randki” ze swoimi ofiarami.
Jeśli nie znacie tego uniwersum, a zaciekawił Was sam temat, to zachęcam do zapoznania się ze Światem Mroku. Warto zaznajomić się z tą konwencją przed ograniem „jedynki” czy „dwójki”.
Warto wspomnieć, że oficjalnym partnerem Bloodlines 2 została Nvidia, która zadba o zintegrowanie gry z technologią DLSS i ray tracingiem, aby zapewnić graczom jak najlepsze doświadczenia z rozgrywki.
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 pojawi się na rynku już w 2020 roku (prawdopodobnie w pierwszym kwartale). Trafi on na pecety oraz konsole PS4 i Xbox One. Twórcy zapowiedzieli także, że po premierze zostanie dodana nowa zawartość, w tym jedno duże rozszerzenie. Wszystko więc wskazuje na to, że krwawa i złowieszcza przygoda w Świecie Mroku dopiero się zaczyna…
Źródło: Nvidia