Amerykański operator Verizon wprowadził właśnie do swojej oferty model Galaxy J7 V. Choć nazwa może wydawać się do niczego nie podobna i nie nasuwać na pierwszy rzut oka żadnych skojarzeń, to w rzeczywistości jest to smartfon, który na inne rynki trafi jako Galaxy J7 (2017). Choć z pewnymi zmianami.
Według specyfikacji, wyszczególnionej na stronie Verizona, urządzenie wyposażono w 5,5-calowy, pokryty szkłem 2.5D wyświetlacz TFT (nie Super AMOLED) o rozdzielczości HD (720×1280; ppi=294). Jego sercem jest ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 625 z układem graficznym Adreno 506, choć podana częstotliwość taktowania (2,2 GHz) mogłaby wskazywać nawet na Snapdragona 626. Podejrzewam jednak, że to po prostu pomyłka (a jeżeli nie, to nie mogę powiedzieć nic innego niż łał).
Samsung Galaxy J7 V oferuje także 2GB RAM i 16GB pamięci wewnętrznej, którą w razie potrzeby użytkownik może rozszerzyć przy pomocy karty microSD o maksymalnej pojemności 256GB. Smartfon ma też 8 Mpix aparat główny z pojedynczą diodą doświetlającą oraz 5 Mpix kamerkę na przodzie. Całość pracuje pod kontrolą systemu operacyjnego Android 7.0 Nougat i zasilana jest przez akumulator o pojemności 3300 mAh.
Jak wspomniałem na początku, Galaxy J7 V trafi na inne rynki jako Galaxy J7 (2017). Specyfikacja ulegnie jednak zmianie. Wyświetlacz TFT zastąpi Super AMOLED, a ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 625 z układem graficznym Adreno 506 tyleż samo rdzeniowy Exynos 7870 z Mali-T830. Reszta pozostanie bez zmian. Jak myślicie, to dobra z(a)miana?