Choć tytuł najlepiej sprzedającego się smartwatcha niezmiennie dzierży Apple Watch, to jest inny, amerykański producent, który dosyć dobrze zadomowił się w niszy inteligentnych zegarków dla sportowców. Właśnie zaprezentował swój najnowszy model – oto Garmin Forerunner 745.
W informacji prasowej producent mówi wprost – Garmin Forerunner 745 to następca modelu 735XT. Zegarek stworzony został z myślą o osobach trenujących, a więc funkcjonalność skupiona jest raczej wokół sportu, aniżeli lifestylu.
Garmin Forerunner 745 – o treningu wie wszystko
Zegarek został wzbogacony o całą gamę narzędzi do monitorowania aktywności, które niewątpliwie przydadzą się osobom przygotowującym się do zawodów sportowych w szerokim tego słowa ujęciu. Garmin Forerunner 745 pomoże określić pułap tlenowy (VO2max), obciążenie treningowe, stan wytrenowania czy efekty naszych aktywności. Co więcej, zasugeruje codzienne treningi w oparciu o wszystkie te pomiary.
Garmin dodaje, że wyposażenie się w dodatkowe akcesoria, takie jak Running Dynamics Pods lub widoczny na poniższym zdjęciu pasek HRM-Pro, pozwoli na monitorowanie kadencji i długości kroku bezpośrednio z poziomu zegarka.
Garmin Forerunner 745 nie został stworzony wyłącznie z myślą o bieganiu, bo doskonale poradzi również z treningami pływackimi oraz kolarskimi. W basenie pozwoli prześledzić dystans, tempo i liczbę ruchów, a na rowerze czas spędzony w pozycji stojącej lub siedzącej, balans równowagi, przesunięcie środka ciężkości oraz fazę mocy. Chyba wszystko, czego potrzeba nawet na zaawansowanym treningu.
Garmin Forerunner 745 to nie tylko sportowy zegarek
Oczywiście omawiany zegarek z powodzeniem poradzi sobie także z synchronizacją ze smartfonem. Do śledzenie treningów posłużyć może chociażby aplikacja Garmin Connect, ale zegarek ma także przestrzeń dyskową zdolną do pomieszczenia nawet 500 piosenek, które można zsynchronizować z usług takich, jak Amazon Music, Deezer czy Spotify.
Warto nadmienić, że zegarek jest dodatkowo wyposażony w pulsoksymetr, a także wspiera usługę Garmin Pay. Co istotne, ta metoda działa także w Polsce, a więc przy pomocy zegarka Forerunner 745 swobodnie zapłacicie zbliżeniowo. Producent wspomina również między innymi o śledzeniu cyklu menstruacyjnego, monitorze energii Body Battery czy możliwości pobierania niestandardowych tarcz i aplikacji.
O podzespołach słów kilka
Pełną specyfikację techniczną znajdziecie na stronie producenta, jednak trudno byłoby pominąć nawet te najważniejsze punkty. Po pierwsze, Garmin deklaruje nawet tydzień pracy w trybie zegarka i 6 godzin w trybie GPS z muzyką. Bez muzyki możemy trenować 16 godzin.
Po drugie, sam wyświetlacz – ten ma średnicę 30,4 mm (a więc 1,2″) i rozdzielczość 230 x 230 pikseli i chroni go Gorilla Glass DX. Warto wspomnieć także o wodoodporności – deklarowana klasa wodoszczelności to 5 ATM.
Wszystkie funkcje zostały upchnięte w wymiarach 43.8 x 43.8 x 13.3 milimetra i w wadze 47 gramów tak, aby Garmin Forerunner 745 nie przeszkadzał podczas treningów.
A co z ceną? Profesjonalny trening kosztuje
Garmin Forerunner 745 nie jest najdroższym przedstawicielem portfolio marki – jego rolę pełni jeszcze bardziej zaawansowany model Forerunner 945. Producent życzy sobie za zegarek 499,99 euro, bez względu na wersję kolorystyczną – do wyboru jest czarna, miętowa, czerwona i mleczny kwarc.