Niektórzy właściciele nowego smartfona Samsung Galaxy Z Fold 6 niedługo nacieszyli się swoim pachnącym jeszcze nowością urządzeniem. Pojawił się bowiem nieoczekiwany problem z trwałością kolorowej powłoki na konstrukcji składaka.
Właściciele smartfona Samsung Galaxy Z Fold 6 skarżą się, że z obudowy odpada farba
Na platformie Reddit pojawiło się kilka postów, w których właściciele nowego Samsunga Galaxy Z Fold 6 zgłaszają, że z obudowy ich nowiutkiego smartfona zaczęła odpadać farba. Samoistnie, a nie na skutek mechanicznego uszkodzenia, w przypadku którego byłoby to zrozumiałe. To niespodziewane z uwagi na fakt, że Galaxy Z Fold 6 zadebiutował i trafił do pierwszych użytkowników w zeszłym miesiącu.
To zdecydowanie zbyt krótki okres, aby struktura farby pokrywającej obudowę uległa osłabieniu na skutek zużycia i mogły pojawić się na niej uszkodzenia. To całkowicie zrozumiałe, że użytkownicy nie są z tego zadowoleni, choć to nie pierwsza taka sytuacja. Na platformie Reddit można bowiem znaleźć również posty, w których właściciele starszych modeli Galaxy Z Fold także informują, że farba z ich smartfonów też zaczęła schodzić.
Samsung jest świadomy tego zjawiska. Twierdzi, że to nie jego wina
Na stronie wsparcia znajduje się artykuł, w którym producent z Korei Południowej porusza kwestię odpryskiwania farby z jego urządzeń. Zaczyna się on od deklaracji, że przed wprowadzeniem na rynek, urządzenia i akcesoria Samsung przechodzą rygorystyczne testy, aby upewnić się, że są bezpieczne i działają poprawnie.
Dalej jednak możemy przeczytać, że jeśli użytkownik próbuje użyć niekompatybilnego produktu innej firmy z urządzeniem Samsung, istnieje ryzyko przypadkowego spowodowania uszkodzenia urządzenia, takiego jak odpryskiwanie farby.
Producent twierdzi, że kiedy trzymasz telefon, który jest ładowany szybką ładowarką innej firmy, która nie jest prawidłowo uziemiona, prąd upływu może wpłynąć na anodowanie (proces nadawania metalicznej powierzchni dekoracyjnej, trwałej i odpornej na korozję powłoki), co może spowodować delaminację farby.
Podobny skutek może wywołać używanie masażera EMS, zasilanego przez urządzenie Galaxy. W takiej sytuacji producent zaleca, aby leżało ono z daleka od użytkownika – tak, żeby nie dotykało żadnej części jego ciała.
Nie chcesz mieć problemu? Korzystaj z ładowarki Samsunga
Według producenta najlepszym sposobem na zapobieżenie odpryskiwaniu farby z obudowy jest używanie jego oficjalnych ładowarek. Jeśli ktoś od lat korzysta ze smartfonów koreańskiej marki, na pewno takową posiada, ale jeżeli wcześniej miał urządzenie innej marki, może używać do ładowania takiego zasilacza, jaki ma.
Producent twierdzi, że jeśli ładowarka innej firmy pochodzi od renomowanej firmy, jest wysokiej jakości i spełnia standard Qi, jej użycie z urządzeniem Galaxy nie powinno stanowić problemu. Nie ma jednak 100% gwarancji, ponieważ stwierdzenie „nie powinno” nie oznacza „na pewno nie będzie”.
Większą pewność Koreańczycy mają wobec ładowarek innych firm i podróbek, które nie spełniają tych wymagań – one z dużo większym prawdopodobieństwem mogą doprowadzić do uszkodzeń.
Gdyby Samsung nadal dodawał ładowarki do smartfonów, ten problem by nie wystąpił
Winienie wyłącznie użytkowników jest jednak nie w porządku, ponieważ gdyby producent nie przestał dodawać ładowarek do swoich urządzeń, ten problem prawdopodobnie by nie wystąpił. Tłumaczone jest to względami ekologicznymi i podobnie postępuje coraz więcej producentów w Unii Europejskiej oraz dodatkowo jest to promowane przez samą UE jako proekologiczne, lecz – jak widać – ma też ciemne strony.
Poza tym, choć idea może wydawać się szczytna, to faktem jest, że sprzedaż ładowarek stała się dodatkowym źródłem przychodu dla producentów. Wiele osób czuje się wręcz zmuszonych do zakupu zasilacza, ponieważ posiadany przez nich niekoniecznie musi być kompatybilny ze standardem szybkiego ładowania w ich nowym urządzeniu (szczególnie jeśli jest ono innej marki). W takim przypadku, jeżeli ktoś chce ładować smartfon z największą dostępną mocą, musi kupić nową ładowarkę.