Ekrany AMOLED – czy komuś się to podoba, czy nie – w najbliższej przyszłości całkowicie wyprą wyświetlacze LCD. Będzie to możliwe m.in. dzięki „wejściu do gry” chińskich producentów. Ci się bowiem sukcesywnie „zbroją” i zwiększają swoje możliwości produkcyjne. Rynek w ciągu najbliższych lat dosłownie zaleją panele AMOLED.
Według DigiTimes Research, siedmiu największych chińskich producentów ekranów AMOLED w 2016 roku wypuściło z fabryk 272 tysiące metrów kwadratowych ekranów AMOLED. To niewiele, jednak dzięki rozwijaniu istniejących oraz tworzeniu całkowicie nowych linii produkcyjnych w 2018 roku powstać ma już 1,584 miliona metrów kwadratowych AMOLED-owych wyświetlaczy. W kolejnych latach ma to być jeszcze więcej. Znacznie więcej.
Szacuje się bowiem, ze w 2019 roku z taśm produkcyjnych zjedzie już 4,464 miliona metrów kwadratowych ekranów AMOLED, a rok później aż 7,864 miliona metrów kwadratowych. Biorąc pod uwagę okres od 2016 do 2020 roku włącznie skumulowany roczny wskaźnik wzrostu wyniesie aż 131,9%.
W 2020 roku największym producentem wyświetlaczy AMOLED ma być BOE Technology, które dostarcza ekrany m.in. do Xiaomi Redmi Pro. Według szacunków, firma ta będzie odpowiadać za 35% całej produkcji tego typu paneli. Kolejne miejsca mają zajmować: Tianma Micro-electronics (17,6%), Visionox (14%), EverDisplay Optronics (Shanghai; 11,6%), China Star Optoelectronics Technology (9,5%), Truly Opto-Electronics (7,8%) i Royole (4,5%).
Dla porównania, Samsung i LG razem wzięci w 2016 roku wyprodukowali 4,945 miliona metrów kwadratowych AMOLED-owych wyświetlaczy. W 2020 roku z ich fabryk ma z kolei wyjechać już 15,130 miliona metrów kwadratowych tych ekranów. Obie firmy skupiać się będą jednak coraz bardziej na elastycznych ekranach: w 2020 roku stanowić mają one aż 72,6% całej produkcji, podczas gdy w 2016 roku odsetek ten wynosił 46,1%.
*zdjęcie wyróżniające to kadr z filmu, prezentującego elastyczne wyświetlacze BOE Technology
Źródło: DigiTimes przez Android Headlines