Wiecie co jest prawdziwą zmorą YouTube i wszelkiego rodzaju innych serwisów z filmikami? Nazwy tego zjawiska boją się wypowiadać ludzie na całym świecie. Powiedzieć Voldemort w porównaniu do tego to pikuś. Sami Wiecie Co, czyli niech sczeznę, pionowe wideo, klipy nagrywane przez ciemniaków w pozycji wertykalnej i wrzucane na takie strony jak YouTube tylko po to, aby normalny człowiek oglądał je na swoim 24-calowym monitorze i miał po obu stronach czarne pasy o szerokości dwa razy większej niż samo wideo.
Swoje stanowisko w tym temacie przedstawiłem Wam już w tym lekko prześmiewczym wstępie, ale prawdziwe sedno tego jak bardzo bezsensowne jest nagrywanie wideo w pionie przedstawia poniższy film, który polecam obejrzeć:
https://www.youtube.com/watch?v=Bt9zSfinwFA
Dlaczego piszę o tym wszystkim? Po epoce kwadratowych kineskopów przyszła era ekranów szerokokątnych i nie sposób nie zauważyć, że wszystkie, ale to absolutnie wszystkie sprzęty czy to monitory, telewizory, czy ekrany w kinach od zawsze są w pozycji poziomej, a NIE pionowej. Wraz z rozpowszechnieniem telefonów z kamerami istną zmorą był wysyp filmów w pozycji całkowicie nieodpowiedniej dla panującego standardu. Po pewnym czasie społeczeństwo zaczęło się co nieco opamiętywać i przed naciśnięciem przycisku „Rec” obracało swoje urządzenia w rękach o 90 stopni. Świat, poza kilkoma wyjątkami co jakiś czas, stawał się coraz lepszy, aż do momentu powstania takich narzędzi jak Snapchat czy Periscope, gdzie pionowe nagrania to dobre nagrania.
Raczej oczywistym jest, że złej praktyki nie da się już prawdopodobnie wyplenić, a przynajmniej do takiego wniosku doszedł YouTube, którego nowa aktualizacja aplikacji dla Androida trafiła dzisiaj do sklepu Google Play. Jedną z największych zmian jest wprowadzenie wsparcia dla wertykalnych wideo w trybie pełnego ekranu na smartfonach i tabletach. Jak do tej pory po naciśnięciu przycisku maksymalizacji wideo ekran przekręcał nam się o 90 stopni, film był skalowany, a puste miejsca uzupełniane czarnymi paskami. Wypuszczona nowa wersja appki będzie już rozpoznawała z jakim wideo ma do czynienia i wyświetlała obraz na pełnym ekranie w pozycji poziomej, bądź pionowej, minimalizując przy tym niewykorzystane miejsce.
W ostatecznym rozliczeniu zło zatriumfowało, bo to nie pionowe wideo dopasowały się do nas, lecz my dopasowaliśmy się do nich. Nową wersję aplikacji YouTube możecie pobrać z APK Mirror lub ze sklepu Google Play:
[button link=”https://play.google.com/store/apps/details?id=com.google.android.youtube&hl=pl” class=”zkazdej” id=”googleplay” newtab=”on”]
