Google co jakiś czas testuje, a potem dorzuca do serwisu YouTube kolejne nowości. W życie czasem wchodzą również te nieoczywiste, które dla sporej części użytkowników mogą wydawać się kompletnie bezużyteczne. Tak właśnie jest w tym przypadku, ponieważ na platformę trafia zakładka z grami wideo. Jakie tytuły przygotował gigant z Mountain View?
Google eksperymentuje
Na łamach Tabletowo.pl niejednokrotnie informowaliśmy Was o nowościach, jakie wprowadza najpopularniejsza na świecie platforma z materiałami wideo. Jednym z najnowszych pomysłów Google jest wprowadzenie do YouTube sztucznej inteligencji, która będzie odpowiadać na pytania użytkowników dotyczące filmów, niezależnie od tego, czy chodzi o streszczenie materiału, wskazanie konkretnego fragmentu, czy rekomendacje innych treści. Oczywiście przez cały czas platforma stara się także walczyć z użytkownikami korzystającymi z blokerów reklam.
We wrześniu 2023 roku pojawiły się informacje o tym, że platforma YouTube zamierza wśród użytkowników z opłaconym pakietem Premium rozpocząć testy zupełnie nowej zakładki „playables”, w której mają znaleźć się proste gry wideo. Wówczas o projekcie wiadomo było niewiele. Jedyna informacja dotyczyła tego, że możemy spodziewać się tam prostych mini-gier typu arcade. Teraz jednak serwis poinformował, że ten eksperyment przerodził się w pełnoprawną nową funkcję, która trafi do wszystkich użytkowników.
Gry na YouTube. Komu to potrzebne?
Platforma YouTube na swoim blogu poinformowała, że po kilku miesiącach testów gry już wkrótce trafią do wszystkich użytkowników. Nie pada tu żadna konkretna data, ale w Polsce nie są one jeszcze dostępne (przynajmniej u mnie). Serwis 9to5Google, podaje, że nowa funkcja jest obecnie dostępna w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i Australii. Do biblioteki gier serwisu ma trafić ponad 75 tytułów, wśród których znajdą się m.in. Angry Birds Showdown, Words of Wonders, Cut the Rope, Tomb of the Mask i Trivia Crack. Będą to więc proste gierki, ale też klasyki znane ze smartfonów.
Warto dodać, że zakładka „playables” będzie dostępna zarówno w przeglądarce na komputerze, jak i w aplikacjach na Androidzie i iOS. Możliwe będzie zapisywanie swoich postępów w grze, a także śledzenie najlepszych wyników. Gry będą dostępne dla każdego. Użytkownicy YouTube Premium będą mogli jednak grać, jednocześnie odtwarzając w tle film.
Na koniec pozostaje jeszcze próba odpowiedzi na pytanie postawione przeze mnie w tytule. Wydaje mi się, że czas mini-gier znanych choćby z Messengera już minął. Bardzo możliwe, że nowa funkcja YouTube podzieli los „gamingowej zakładki” Netflixa, która nie cieszy się zbyt dużym powodzeniem wśród użytkowników (nie jest to zdanie poparte statystykami, a jedynie moimi obserwacjami, co chciałbym tu podkreślić).
Jestem jednak bardzo ciekaw Waszej opinii. Dajcie znać w komentarzach, czy nowa funkcja to dla Was hit, czy kit.