Nie do tego przyzwyczaił nas Spotify. W tej usłudze, jeśli jakaś piosenka nam się podoba, możemy ją co najwyżej dodać do listy ulubionych, ale nie ma opcji, żeby podzielić się z innymi jakimś złożonym przemyśleniem na jej temat. A w YouTube Music można.
Muzyczny serwis, na którym wyrazisz opinię
Trzeba przyznać, że serwisy streamingowe to w większości bardzo jednostronne media. Głównie słuchamy lub oglądamy treści, bez bardziej rozbudowanych możliwości pozostawienia po sobie śladu. „Lajk” lub dodanie do listy ulubionych to maks, na co pozwalają nam ich twórcy.
Właściciele aplikacji strumieniujących muzykę mają kilka celów. Jednak zwykle nie ma wśród nich zwiększania zaangażowania przez interakcje z innymi użytkownikami platformy, bo deweloperzy nie chcą robić ze swoich serwisów kolejnego portalu społecznościowego. Jednak nowość, która trafiła do YouTube Music stoi w wyraźnej opozycji do tych przyzwyczajeń.
Otóż od początku września użytkownicy aplikacji mogą dostrzec w niej zmiany. W widoku aktualnie odtwarzanego utworu zniknęły przyciski wyświetlane na okładce albumu. Wraz z ikonami kciuka w górę i w dół zostały przeniesione do linijki pod grafiką albumu i tytułem utworu. Do szeregu funkcji dodano także opcję pozostawienia po sobie komentarza, jeśli tylko ustawienia właściciela klipu na to pozwalają.
Dodaje to do YouTube Music element społecznościowy, którego wcześniej nie mieliśmy. Byliśmy ograniczeni wyłącznie do zostawiania „łapek” i zarządzania playlistami.
Streaming muzyki, który się zmienia
Ostatnia większa aktualizacja YouTube Music, wprowadzająca równie duże zmiany w aplikacji, miała miejsce w 2020 roku, kiedy przebudowywano interfejs programu w wersji na system Android. W ubiegłym roku mały redesign otrzymała także edycja dostępna na iOS.
Aktualizacja, dzięki której pojawiła się możliwość pozostawiania komentarzy jest już udostępniana użytkownikom YouTube Music zarówno na Androidzie, jak i na iOS.