Nieraz już widzieliśmy niebotycznie wręcz drogie telefony kierowanie do wąskiego grona milionerów. Wiemy też, że często sprzęt gamingowy jest przeceniony, bo hasło „gaming” po prostu dobrze się sprzedaje. Jeśli połączymy obie te rzeczy w jedno dostaniemy XPG Golden Summoner, czyli klawiaturę mechaniczną wykonaną z metalu pokrytego 24-karatowym złotem.
24-karaty czystego gamingu
Podczas Thailand Game Show 2019 organizowanych w Bangkoku w Tajlandii, swoją wystawę ma wiele firm nastawionych na produkcję peryferiów dla graczy. Jedną z obecnych tam marek jest XPG wchodząca w skład ADATA. Na swoim stoisku zaprezentowała myszki, słuchawki i lśniącą się klawiaturę schowaną za grubą warstwą szkła.
XPG Golden Summoner to pozłacana 24-karatowym złotem wariacja zwykłego Summonera. Kosztująca 115£ klawiatura (mowa oczywiście o standardowej wersji) cechuje się aluminiową obudową, przełącznikami CHERRY MX w wersji z podświetleniem RGB i magnetycznie doczepiającą się podstawką na nadgarstki. Razem z podstawką klawiatura waży ponad kilogram, więc jeśli zależy Wam na sprzęcie, który nie będzie ruszał się po biurku być może zwróćcie uwagę na wersję dociążoną dodatkowym aluminium i złotem.
Nie wiadomo ile będzie kosztować, ani czy w ogóle zostanie wprowadzona do sprzedaży. Możliwe, że dostępna będzie jedynie na rynku azjatyckim, gdzie zdecydowanie bardziej ceniony jest przerost formy nad treścią, a prostota często kojarzy się z tanim produktem.
Sprzęt dopasowany do każdego
Oprócz lśniącego, złotego prostokąta, na stoisku XPG znaleźć można na przykład myszkę XPG Headshot, o której wspominaliśmy jakiś czas temu. Jej drukowana struktura 4D ma być idealnie wpasowana do chwytającej ją dłoni. Aby tak się stało, należy wykonać jej zdjęcia poprzez specjalną aplikację lub po prostu zadowolić się jednym z wielu uniwersalnych kształtów. Być może w przyszłości będziemy w stanie dopasować do nas nie tylko myszkę, ale i klawiaturę, krzesło, a może nawet… biurko?
Piękne czy użyteczne?
Podczas gdy coraz bardziej upraszczamy nasze urządzenia, na Dalekim Wschodzie panuje zupełnie inna moda. Gdybyście mieli miliony, bylibyście zainteresowani takimi produktami? Dla mnie przesadne bywa nawet podświetlenie RGB, dlatego kolorowe wentylatory w moim PC zamieniłem na brzydkie, do niczego niepasujące, ale jakże funkcjonalne, beżowo-brązowe wentylatory od Noctua. Niestety muszę się teraz liczyć z narzekaniem na paskudne pudło pod biurkiem ze strony mojej dziewczyny, która – co ciekawe – z komputera stacjonarnego nawet nie korzysta. Może jednak czasami dobrze, gdy coś się świeci? ;)
Źródła: Informacja Prasowa Gamemonday