Xiaomi, póki co nie podzieli losu Huawei, bowiem – zgodnie z decyzją sądu – nałożony przez Donalda Trumpa ban został cofnięty. Amerykańscy inwestorzy mogą być spokojni o swoje udziały.
Stany Zjednoczone walczą z chińską konkurencją
Donald Trump przez wielu zostanie zapamiętany jako ten prezydent, który kontynuował anty-chińską politykę USA i skutecznie walczył z chińskimi firmami technologicznymi i telekomunikacyjnymi. Departament Handlu zabronił ZTE i Huawei nawiązywania kontaktów handlowych z amerykańskimi przedsiębiorstwami, takimi jak Google czy Qualcomm. W ostatnich dniach swoich rządów Donald Trump postanowił postawić kropkę nad „i” swojej prezydentury. Xiaomi oraz 8 innych przedsiębiorstw zostało wpisanych na „czarną listę” firm, które podejrzewa się o ścisłą współpracę z chińskimi agencjami wojskowymi.
Na szczęście dla Xiaomi blokada nie była aż tak radykalna, jak w przypadku Huawei. Amerykańskie firmy wciąż mogły współpracować z chińskim producentem, ale wszyscy inwestorzy zostali zmuszeni do sprzedaży wszelkich udziałów posiadanych u trzeciego największego wytwórcy smartfonów na świecie.
Ban wstrzymany
Aktualnie Amerykański sąd okręgowy Dystryktu Kolumbii tymczasowo zakazał Departamentowi Obrony USA egzekwowania oznaczenia Xiaomi jako Chińskiej Komunistycznej Firmy Wojskowej. Sąd ze skutkiem natychmiastowym całkowicie usunął ograniczenia dotyczące zakupu papierów wartościowych należących do Xiaomi przez Amerykanów oraz cofnął obowiązek zbycia posiadanych przez nich akcji.
Sędzia, który wydał wyrok, Rudolph Contreras przyznał, że w toku procesu sądowego Xiaomi najprawdopodobniej całkowicie wybroni się ze stawianych zarzutów, a ograniczenia zostaną usunięte na stałe.
W związku z wyrokiem sądu Xiaomi wydało specjalne oświadczenie:
Firma Xiaomi jest notowaną na giełdzie, niezależnie zarządzaną firmą, która oferuje produkty elektroniki użytkowej wyłącznie do użytku cywilnego i komercyjnego i której akcje znajdują się w obrocie publicznym.Uważamy, że decyzje o uznaniu jej za Chińską Komunistyczną Firmę Wojskową są arbitralne i nieuzasadnione, a sąd zgodził się z tym stanowiskiem. Planujemy nadal domagać się, aby sąd uznał to oznaczenie za niezgodne z prawem i trwale je usunął.