tablet Xiaomi Pad 6s Pro
fot. Tabletowo.pl

Xiaomi szykuje potężne tablety dla graczy. Z dwoma portami USB

Wygląda na to, że Xiaomi pracuje nad potężnymi tabletami dla graczy. Mają one zostać wyposażone w podzespoły, które zapewnią nie tylko pierwszorzędną wydajność, ale też komfortowe warunki do angażującej rozgrywki.

Nowy gamingowy tablet Xiaomi – ze świetnym ekranem (i nie tylko)

Firma Xiaomi dała się już poznać jako producent przede wszystkim dobrych i tanich tabletów, choć na wyższych półkach cenowych też ma sporo do zaoferowania i nie należy o tym zapominać. Jej najnowsze urządzenia mają sprostać wymaganiom miłośników elektronicznej rozrywki, a przynajmniej na to wskazują najnowsze doniesienia prosto z Chin.

Tablety nowej generacji w ofercie chińskiego producenta mają zostać wyposażone nie tylko w topowe chipsety i szybką pamięć operacyjną, ale też zaawansowane układy chłodzenia. Ponadto zaoferują wyświetlacze OLED o rozdzielczości 3K+, zapewniające bardzo wysoką szczegółowość obrazu. Ekrany będą również chronione pancernym szkłem Dragon Crystal Glass – stanowi ono odpowiedź na technologię Corning Gorilla Glass (i jest pancerzem znanym też z topowych smartfonów tego producenta).

Aby zapewnić komfortową i angażującą rozgrywkę, wyświetlacze mają być zintegrowane z „podwójnym silnikiem liniowym” odpowiedzialnym za efekty haptyczne. Innymi słowy: ekran będzie reagował (wyczuwalnymi dla użytkownika drganiami) na to, co się na nim dzieje.

Długi czas działania i dwa porty USB-C

Do tego producent dorzucić ma jeszcze pojemne akumulatory, dzięki którym żadnych problemów nie ma sprawiać nawet 6-godzinne granie bez przerwy. Jeśli to prawda, to mówimy o naprawdę dobrym wyniku.

Na tym wciąż nie koniec, bo (będący źródłem wszystkich tych rewelacji) Digital Chat Station twierdzi, że nowe modele Chińczyków wyróżnią się na tle konkurencji także obecnością nie jednego, a dwóch portów USB typu C (niczym w gamingowym smartfonie Lenovo Legion Duel, o którym swego czasu było dość głośno).

Z przecieków nie wynika wprost, czy opisywane urządzenia wejdą w skład serii Xiaomi Pad, czy też trafią do oferty którejś z submarek Chińczyków: Redmi czy – co bardziej prawdopodobne – Poco. To plotka, więc może też okazać się nieprawdziwa, choć – co tu dużo mówić – liczymy mimo wszystko, że jednak doczekamy się ich premiery.