Podmarka Xiaomi, dzięki której firma dociera tam, gdzie główny brand nie sięga, zaprezentowała nowy model smartfona. Jego chińska premiera interesuje nas z jednego powodu: jego producent przerabia Redmi na POCO i sprzedaje później w Europie.
Pierwszy taki Snapdragon
Najnowszy produkt Redmi to coś, czym firma chciała się szczególnie pochwalić. Między innymi dlatego, że wykorzystano w nim nowy procesor Qualcomma, który nie był jeszcze montowany w żadnym smartfonie. Chodzi o układ Snapdragon 7+ Gen 2.
Cóż takiego w nim niezwykłego? Otóż jest to dość mocna jednostka, jak na rzecz wciskaną do średniopółkowego smartfona. Co prawda najdroższe Redmi rzeczywiście miały tendencje do wykorzystywania starszych flagowych procesorów, ale tym razem obserwujemy pewną zmianę. Chipset jest świeżutki.
SoC zbudowany jest w 4-nanometrowym procesie litograficznym, a więc złożonością nie ustępuje najnowszym dokonaniom Qualcomma z najwyższej półki. Taktowanie sięga 2,91 GHz, zatem mocy nie powinno zabraknąć, by obrabiać zdjęcia 200 Mpix, kręcić filmy w 4K przy 60 kl./s czy dźwigać odświeżanie ekranu w 120 Hz. I właśnie te zapasy mocy chce wykorzystać Redmi Note 12 Turbo.
Xiaomi Redmi Note 12 Turbo
Oczywiście cały ten wspaniały procesor musi być czymś obudowany. Od frontu będziemy więc patrzeć na ekran OLED 6,67 cala o rozdzielczości Full HD+ ze szczytową jasnością 1000 nitów, 100-procentową gamą kolorów DCI-P3, częstotliwością odświeżania 120 Hz oraz obsługą HDR10+. Stosunek powierzchni wyświetlacza do całości przedniego panelu wynosi 93,45%. Frontowy aparat zyskał matrycę 16 Mpix.
Gdyby odwrócić nasz smartfon, to zauważymy, że Xiaomi zadbało o umieszczenie na nim trzech obiektywów, z którymi współpracują sensory 64 Mpix, 8 Mpix i 2 Mpix. Pierwszy wspierany jest przez optyczną stabilizację obrazu, drugi połączono z obiektywem ultraszerokokątnym, a trzeci pomoże przy zdjęciach makro.
Jeśli chodzi o łączność, Redmi Note 12 Turbo wyposażono w modem 5G, moduł Wi-Fi 6, Bluetooth z NFC, a także czujnik podczerwieni. W obudowie nie zabrakło miejsca na port słuchawkowy (na górnej krawędzi urządzenia), i to pomimo wyposażenia sprzętu w baterię 5000 mAh z szybkim ładowaniem 67 W. Całość działa na Androidzie 13 z nakładką systemową MIUI 14.
Ceny nowego smartfona to:
- 1999 juanów (~1260 złotych) za wersję 8 GB/256 GB,
- 2099 juanów (~1320 złotych) za wersję 12 GB/256 GB,
- 2299 juanów (~1450 złotych) za wersję 12 GB/512 GB,
- 2599 juanów (~1640 złotych) za wersję 16 GB/1 TB.
Wzór dla Xiaomi POCO na polski rynek
Powyższy smartfon jest o tyle istotny, że daje nam pewien wgląd w to, czym będzie charakteryzować się nowy smartfon z serii POCO – bo właśnie pod tą marką Xiaomi sprzedaje na naszym rynku mocniejsze propozycje Redmi Note. Jasne, zmieniona zostanie obudowa i branding, ale specyfikacja powinna nie ulec poważniejszym modyfikacjom.
Jeśli więc taki będzie nowy POCO F5, to.. czekamy!