Klienci dysponują bardzo różnymi budżetami na zakup nowego smartfona. Ten model jest skierowany do osób, które mogą wydać maksymalnie kilkaset złotych. Ponadto mogą zainteresować się nim ci, którzy chcieliby korzystać z czystego Androida, pozbawionego nakładki producenta. Ten smartfon Xiaomi powinien zaspokoić oczekiwania obu grup użytkowników.
Smartfon Xiaomi za mniej niż 500 złotych
W polskich sklepach z elektroniką można już znaleźć jeden model tej marki za mniej niż 500 złotych – Redmi 9A (2/32 GB) kosztuje 499 złotych. Nieco więcej, 549 złotych, trzeba zapłacić za Redmi 9C (2/32 GB). Nowy Redmi A1, który zadebiutował w Indiach w ubiegłym tygodniu, też będzie podobnie przystępny cenowo.
Według przedpremierowych informacji, dostarczonych przez wiarygodny serwis WinFuture, Redmi A1 już wkrótce będzie dostępny we Francji, Słowacji i Węgrzech oraz kilku innych krajach w cenie zaczynającej się od 99 euro, co obecnie jest równowartością ~465 złotych. Można się spodziewać, że urządzenie trafi też do Polski – jeśli polski oddział marki zastosuje atrakcyjny przelicznik, może się okazać, że klienci kupią go za 500+, ewentualnie trochę dołożą z zaskórniaków lub pieniędzy z komunii świętej (kiedy dziecko później zapyta, gdzie są pieniądze z I KŚ, rodzic nie będzie musiał szukać wymówek – ja do tej pory nie wiem, co się stało z moimi, bo rodzicielka nie chce się przyznać, mówi, że już nie pamięta, ponieważ to było ponad 20 lat temu ;-)).
Co oferuje Redmi A1? (specyfikacja)
Żarty żartami, ale najważniejsza jest odpowiedź na pytanie, czy w ogóle będzie się opłacało kupić Redmi A1 za ~500 złotych. Można stwierdzić, że jak najbardziej, gdyż – patrząc przez pryzmat cen na sklepowych półkach – to naprawdę niewielka kwota, a klient otrzyma kompletne urządzenie, które zaspokoi jego niewygórowane oczekiwania.
Smartfon wyposażony jest w 6,52-calowy ekran o rozdzielczości HD+ 1600×720 pikseli (2:1) i jasności 400 nitów (typowa), podczas gdy pokrywa panelu tylnego ma fakturę skóry (oczywiście to nie jest prawdziwa, ani nawet sztuczna skóra). Do tego urządzenie ma akumulator o pojemności 5000 mAh (ładowanie 10 W przez port micro USB, wsparcie dla USB OTG), więc powinno zapewnić satysfakcjonujący czas pracy na jednym ładowaniu.
Pod maską smartfon Xiaomi Redmi A1 ma też procesor MediaTek Helio A22 wraz z 2 GB RAM LPDDR4X i 32 GB wbudowanej pamięci wewnętrznej. Nie jest to zaplecze sprzętowe, które zapewni wysoką wydajność, ale akceptowalną jak najbardziej ma szanse. Szczególnie że obsługuje karty microSD do 512 GB (producent przewidział na nią dedykowany slot, obok dwóch miejsc na karty SIM w formacie nano) oraz pracuje na niemal czystym systemie Android 12 bez nakładki MIUI, co powinno pozytywnie wpłynąć na płynność działania oprogramowania.
Ponadto specyfikacja Redmi A1 obejmuje obsługę 4G, VoLTE, VoWiFi, aparaty 8 Mpix (f/2.0) + pomocniczy na tyle i 5 Mpix (f/2.2) na przodzie oraz pojedynczy głośnik i 3,5 mm złącze słuchawkowe. Smartfon ma wymiary 164,9×76,75×9,09 mm i waży 192 gramy. Xiaomi przygotowało trzy wersje kolorystyczne: czarną, niebieską Light Blue i zieloną Light Green.