Dla niektórych to ważne: żeby mieć telefon, który koniecznie będzie wspierał pasmo LTE B20. Ze smartfonami Xiaomi było dotąd z tym różnie – trzeba było być uważnym zwłaszcza, gdy zamawialiśmy sprzęt w zagranicznych sklepach z elektroniką. Redmi 5 będzie więc bezpiecznym wyborem.
Xiaomi Redmi 5 to interesująca propozycja dla tych, którym podoba się Redmi Note 4, ale chcieliby zainwestować w nieco nowszą konstrukcję. Przy zachowaniu podobnych gabarytów i niemal identycznych podzespołów, można cieszyć się z jednej, istotnej zmiany względem RN4 – dużym ekranem z zaokrąglonymi ramkami i przednim panelem pozbawionym przycisków pod wyświetlaczem.
Nowe Redmi pojawiły się 7 grudnia, a kilka dni później rozpoczęła się ich sprzedaż w Chinach. Minęło trochę czasu, zanim otrzymaliśmy jakieś informacje o ich dystrybucji w Europie.
Xiaomi Redmi 5 going global in the second half of February. Including LTE Band 20 making it work in full on certain Euro operators,
— Roland Quandt (@rquandt) January 17, 2018
To dobre wieści i dla nas. Redmi 5 wydaje się całkiem ciekawym kawałkiem szkła i metalu. Chyba największym zarzutem wobec urządzenia jest brak NFC, co boli tym dotkliwiej, im bardziej jesteśmy przyzwyczajeni do płatności Google Pay. Jeśli jednak smartfon zostanie wyceniony rozsądnie, to również w naszym kraju ma szanse stać się hitem.
źródło: Roland Quandt