Co by nie mówić, nastawienie polskiej klienteli do chińskich smartfonów w ciągu ostatnich miesięcy bardzo się zmieniło. Jeszcze nie tak dawno „chiński” był określeniem pejoratywnym, także w stosunku do Huawei, ale na szczęście te czasy odeszły w zapomnienie. Osobiście bardzo mnie to cieszy – zwłaszcza, że dwóch dużych graczy z Państwa Środka szykuje swoje nowe flagowe propozycje. Xiaomi ma zaprezentować Mi6 w lutym, natomiast Meizu – MX7 – w maju.
Co ciekawe, o ile w przypadku drugiej z firm nie pojawiły się żaden konkrety odnośnie daty premiery (w sumie nie ma się co dziwić – jeszcze zdecydowanie za wcześnie), tak w przypadku Xiaomi podawana jest dokładna data. Mówi się, że Xiaomi Mi6, następca bardzo popularnego – również w Polsce – Mi5 – ujrzy światło dzienne 14 lutego. Czyżby Xiaomi chciało, byśmy się „zakochali” w tym modelu od pierwszego wejrzenia?
Na temat parametrów technicznych obu modeli nie wiadomo praktycznie nic. Póki co nasza uwaga skupiana jest głównie wokół jednostek centralnych, które mają być zupełnie różne w obu smartfonach. Mi6 ma działać podobno dzięki procesorowi Qualcomma – Snapdragonowi 835, natomiast pod zakrzywioną obudową Meizu (na której mamy ujrzeć dwa obiektywy aparatów) ma się znaleźć Mediatek Helio X30, którego implementacją w swoich produktach na razie nie są zainteresowane takie firmy, jak Huawei, Oppo czy Vivo.
W przypadku Xiaomi mówi się, że prawdopodobna jest premiera większej liczby smartfonów. Poza Mi6 podobno mają zadebiutować Mi6S, Mi6E i Mi6P, różniące się od siebie parametrami technicznymi.
Ale czy tak będzie i czy w ogóle potwierdzą się powyższe informacje odnośnie dat premiery poszczególnych nadchodzących flagowców Xiaomi i Meizu, okaże się dopiero za kilka tygodni.
źródło: gizchina
Aktualizacja (via: gizchina):
Tymczasem inne źródło podaje, że Mi6 poznamy jednak w kwietniu. Bądź mądry i pisz wiersze… ;)