Xiaomi zapowiedziało premierę nowych smartfonów na 29 marca. Tego dnia mamy poznać szczegóły dotyczące Xiaomi Mi 11 Pro i Mi 11 Ultra. Oprócz tego ma na niej pojawić się gość specjalny, a mianowicie składany I, który zaoferuje całkiem nowe rozwiązania dotyczące aparatu.
Xiaomi powraca z serią Mi Mix
Wielu użytkowników z niecierpliwością wyczekuje kolejnego modelu z serii Xiaomi Mi Mix. Ostatni model tej linii, którym był Mi Mix 3, miał swoją premierę 25 października 2018 roku. Teraz, po ponad dwóch, latach chiński producent ogłosił jego wielki powrót.
Producent wydał specjalne oświadczenie, aby podzielić się tą informacją z użytkownikami:
Xiaomi Mix powraca po dwóch latach! Ze względu na swoją nieskończoną moc techniczną, sprosta oczekiwaniom setek milionów użytkowników.
Nowy smartfon z serii Mi Mix ma zostać zaprezentowany już 29 marca, razem z Xiaomi Mi 11 Pro i Mi 11 Ultra.
Pierwsza na świecie płynna soczewka aparatu
Najnowszy Mi Mix ma być pierwszym składanym smartfonem z logo Xiaomi. Jednak nie jest to jedyna nowość. Producent poinformował, że będzie to pierwszy smartfon na świecie, w którym zastosowano płynną soczewkę aparatu. Ma ona strukturę podobną do soczewki ludzkiego oka. Płynna ciecz jest owinięta folią, co umożliwia jej szybką zmianę ogniskowej i ostrości, a na dodatek zachowuje niewielkie rozmiary.
Dzięki zastosowaniu płynnej soczewki, możliwe będzie współistnienie makro i teleobiektywu, bowiem jej struktura może być precyzyjnie kontrolowana za pomocą specjalnego mechanizmu. Pozwoli to osiągnąć precyzyjne i szybkie ogniskowanie. Innowacyjna soczewka charakteryzuje się też wysoką przepuszczalnością światła, bardzo niską dyspersją i odpornością na ekstremalne warunki.
Założyciel firmy Xiaomi Lei Jun udostępnił film, który prezentuje płynną soczewkę z najnowszego Mi Mixa.
Nadchodząca premiera najnowszych modeli od Xiaomi zapowiada się niesamowicie ciekawie. W końcu ujrzymy składanego smartfona Xiaomi, który na dodatek będzie oferował innowacyjny aparat. Niestety, nie wiadomo ile może kosztować takie cudo, ale na szczęście już 29 marca nasza ciekawość zostanie zaspokojona. Choć brzmi to dość dziwnie, nie mogę się doczekać poniedziałku!