Xiaomi wykroiło dla siebie bardzo duży kawałek rynku fit-opasek. Kolejne generacje Mi Banda są ciepło przyjmowane przez rynek, a dzięki atrakcyjnej wycenie, można spotkać je na nadgarstkach wielu osób. Czy Honor, czyli firma-córka Huawei, zdoła zagrozić Xiaomi?
Dopiero co rozpoczęliśmy testy najnowszej opaski od Xiaomi, a tu niespodzianka. Następuje niespodziewany zwrot akcji. Oto bowiem w internecie pojawiło się zdjęcie Banda 5 od Honora. Nie da się nie dostrzec tego, że – podobnie, jak ma to miejsce u Xiaomi – pierwsze skrzypce odgrywa kolorowy ekran, który może okazać się być jednym z wyróżników urządzenia, które zainteresuje sobą pokaźny krąg odbiorców.
Warto zauważyć, że – zgodnie z informacjami, jakie prezentuje powyższe zdjęcie – opaska będzie oferowała pulsometr i tryb monitorowania poziomu tlenu we krwi. CEO firmy Honor pośrednio zasugerował też, że opaska zostanie znacząco ulepszona względem tego, co oferował poprzednik. Możliwe, że fit-opaska zadebiutuje wraz z Honorem 9X, którego prawdopodobnie zobaczymy już 23 lipca, czyli za dwa tygodnie.
Xiaomi Mi Band 4 – 3 razy TAK i jedno duże NIE (pierwsze wrażenia)
Cena urządzenia w Europie wciąż pozostaje nieznana. Jeśli Honor myśli o poważnej rywalizacji z Xiaomi, to nie będzie miał innego wyjścia, jak równać do ceny, jaką trzeba zapłacić za najnowszego Mi Banda 4. Dla nas, użytkowników, to sytuacja typu win-win. Dwie wielkie firmy biją się o nasze portfele, prześcigając się w nowych funkcjach oraz wycenie swoich produktów. Pozostaje tylko wziąć popcorn i z uśmiechem na twarzy patrzeć na kolejne promocje na fit-opaski od Honora czy Xiaomi ;)
źródło: MyDrivers.com
