Xiaomi Mi A1 i Mi A2 nazywane są najbardziej popularnymi smartfonami z Android One na świecie. To rzeczywiście bardzo dobre konstrukcje, więc tym bardziej ciekawiło nas, na co postawią Chińczycy przy premierze Mi A3. Oto on.
Na początku warto powiedzieć jedno: cena nowego Mi A3 jest taka sama, jak Mi A2 rok temu. Oznacza to, że w Europie przyjdzie za niego zapłacić 249 euro. Czy w tej cenie możemy spodziewać się znacznej poprawy względem poprzednika?
Lepsze podzespoły, powrót kluczowych portów
Kupujący zyskają procesor nowej generacji: Snapdragona 665 od Qualcomma. Różnica wydajności między Mi A2 a Mi A3 nie będzie tak odczuwalna jak przesiadka z Mi A1 (Snapdragon 625) na Mi A2 (Snapdragon 660). Mimo to, warto rozważyć upgrade do nowego modelu. Co oprócz procesora? Podstawowa wersja ma 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zaopatrzyć się w droższą opcję ze 128 GB pamięci wbudowanej. Ważne jest to, że po skargach użytkowników Mi A2, Xiaomi przywróciło slot na karty microSD.
Mi A3 „wyskakuje” z pudełka z zainstalowanym Androidem 9.0 Pie, ale można spodziewać się jego szybkiej aktualizacji do Androida Q, niedługo po oficjalnym udostępnieniu przez Google finalnej wersji systemu – być może nastąpi to jeszcze przed końcem roku.
Zgodnie ze specyfikacją, urządzenie zasila bateria 4030 mAh z obsługą szybkiego ładowania 18W przez USB-C. Wyposażono je także w obsługę sieci 4G LTE, Dual SIM i Bluetooth 5.0. Powróciło też gniazdo słuchawkowe. NFC niestety brak.
Lepszy aparat, ale gorszy wyświetlacz
Wewnętrznie Mi A3 doczekało się więc sporych przemian. Xiaomi koncentruje się jednak głównie na ulepszeniach aparatów. A te są bezdyskusyjne: główna kamera ma matrycę 48 Mpix (aparat i tak robi 12-megapikselowe zdjęcia, łącząc informacje z czterech pikseli w jeden). Drugorzędna soczewka to super-szerokokątny obiektyw 118º z matrycą 8 Mpix, a trzeci, pomocniczy aparat 2 Mpix, pobiera informacje potrzebne do obliczenia dobrego efektu głębi ostrości. Przedni sensor ma 32-megapikselową matrycę.
Pod względem zastosowanego ekranu zauważyć można jednak zmianę, którą traktuję w kategorii „na gorsze”. Otóż zamiast wyświetlacza LCD IPS, dostajemy 6.088-calowy panel AMOLED. Xiaomi postanowiło jednak zmniejszyć rozdzielczość wyświetlacza. Tak, Mi A3 ma ekran 720p. W połączeniu z matrycą PenTile, może nie dawać to wymarzonych efektów. A wydawało się, że Full HD+ będzie dla serii Mi A standardem.
Ceny w Europie i polska premiera
Xiaomi Mi A3 dostępny jest już w przedsprzedaży w Hiszpanii. Potrwa ona do 24 lipca. Obecnie ceny wyglądają następująco:
- wersja z 64 GB pamięci wewnętrznej – 249 euro
- wersja z 128 GB pamięci wewnętrznej – 279 euro
Smartfon ma oddzielną premierę w Polsce. Zaplanowano ją na 25 lipca, czyli za tydzień.
Przygotujcie się. 25 lipca zobaczymy w Polsce nowe Xiaomi Mi A3 i Mi A3 Lite
źródło: Slashgear, Phone Arena, 9to5google