Nie wiem, czy się ze mną zgodzicie, ale w mojej opinii Xiaomi Mi 6 wyglądał naprawdę świetnie. Jego design w żaden sposób nie był udziwniony, a moje serce dodatkowo skradł umieszczony na przodzie czytnik linii papilarnych. Ucieszyła mnie więc informacja, że ta sama osoba, która zaprojektowała ten model, opracowała również projekt nadchodzącego Xiaomi Mi 9.
Xiaomi Mi 6 był dostępny w kilku wersjach kolorystycznych, lecz gdybym miał wybierać, to za najładniejszą uznałbym niebiesko-złotą, którą widzicie na samej górze. Producent w podobną obudowę wpakował potem także Xiaomi Mi Note 3, ale później odesłał ją do lamusa, ponieważ nastała moda na „bezramkowość”.
Xiaomi Mi 6 pojawił się na rynku również w wyjątkowo oryginalnym wydaniu. Na pierwszy rzut oka był on po prostu srebrny, lecz do jego produkcji Chińczycy wykorzystali bardzo zaawansowany proces. W praktyce okazał się on jednak bardzo problematyczny, ponieważ wymagał m.in. w 100% sterylnych warunków.
Produkcja Xiaomi Mi 6 Silver Edition z pewnością przyprawiła wielu pracowników firmy o niejeden siwy włos, ponieważ w pewnym momencie wydawało się, że pomimo szumnych zapowiedzi smartfon nigdy nie trafi na sklepowe półki. Ostatecznie udało się go wprowadzić do sprzedaży, jednak i tak jego dostępność była bardzo ograniczona, przez co wydanie to można potraktować jako swego rodzaju białego kruka wśród inteligentnych telefonów.
Mimo upływu czasu i obecnej modzie na „bezramkowość”, nadal uważam Xiaomi Mi 6 za bardzo ładny i świetnie zaprojektowany smartfon. Z nieukrywaną radością przyjąłem więc informację, że projektant, który wymyślił jego design, stworzył także projekt nadchodzącego Xiaomi Mi 9. Gdybyście byli zainteresowani, to nazywa się on Mi Liu.
Co ciekawe, kilka dni temu do sieci wyciekło zdjęcie, rzekomo przedstawiające ten smartfon i rzeczywiście widać podobieństwo do Xiaomi Mi 6. Urządzenie bowiem bardziej kojarzy się z flagowcem z 2017 roku niż z Xiaomi Mi 8, chociaż i z zeszłorocznym high-endem można znaleźć wspólne pierwiastki.
Źródło: GizChina