Do premiery Mi 7 pozostało jeszcze trochę czasu, ale internet aż huczy od plotek na jego temat. W sieci pojawiła się właśnie rzekoma specyfikacja tegorocznego flagowca Xiaomi. Jest ona jednak tak samo świetna, jak i mało prawdopodobna. Bo czy flagowiec może dostać baterię o pojemności grubo ponad 4000 mAh?
Zarówno Mi 5, jak i Mi 6 sprzedawały się jak ciepłe bułeczki. Ten drugi w sumie cały czas cieszy się ogromną popularnością, ponieważ co chwilę pojawiają się coraz lepsze promocje na niego, z których aż żal nie skorzystać. Prędzej czy później zeszłoroczny flagowiec Xiaomi doczeka się jednak następcy. Niektórzy wyczekują go z niecierpliwością, mimo że bliżej nam do premiery Mi MIX 2S.
W sieci pojawiła się właśnie rzekoma specyfikacja Mi 7 i zanim Wam ją przytoczę, lojalnie uprzedzę, że wzbudza ona pewne wątpliwości. Najbardziej wątpliwe jest zastosowanie akumulatora o pojemności aż 4480 mAh, ponieważ tegoroczny flagowiec byłby przez to zwyczajnym klockiem, a w tego rodzaju urządzeniach producent stawia przede wszystkim na smukłość. Z tego powodu osobiście uważam, że nie ma szans na to, aby smartfon zasilała taka bateria – bardziej realne jest maksymalnie 3500 mAh, nie więcej.
Pozostałe elementy specyfikacji wyglądają już dość prawdopodobnie, ponieważ wspomina się o wyświetlaczu o przekątnej 5,6 cala, proporcjach 18:9 (2:1) i rozdzielczości Full HD+ (2160×1080 pikseli; 431 ppi), ośmiordzeniowym (8x Kryo 385; 10 nm LPP) procesorze Qualcomm Snapdragon 845 z układem graficznym Adreno 630, 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej oraz podwójnym aparacie 2x 16 Mpix na tyle.
Oczywiście zapewne jeszcze nieraz usłyszymy o specyfikacji Mi 7, ponieważ jego premiera spodziewana jest dopiero w kwietniu lub maju 2018 roku. Powyższe, z uwagi na wiele wątpliwości, uznajmy za punkt wyjścia. Ciekawe, ile wersji przewinie się w ciągu najbliższych tygodni, bo na pewno niejedna ;)
Źródło: GizmoChina