O tym, że jednym z największych atutów smartfonów Xiaomi jest konkurencyjna względem innych producentów cena, chyba nie trzeba nikogo przekonywać. Tyczy się to zarówno flagowych urządzeń, jak i tzw. „średniaków”. Takich, jak na przykład spodziewany Mi 6C, o którym wiemy coraz więcej.
Już w czerwcu informowaliśmy Was, że firma wyposaży ten model w drugą generację swojego autorskiego procesora, Surge S2. Najnowsze przecieki zdają się to potwierdzać. Przypomnę w tym miejscu, że jednostka będzie bazować na czterech rdzeniach ARM Cortex-A73 i czterech ARM Cortex-A53, współpracujących z grafiką Mali-G71.
Sam procesor to jednak nie wszystko. Producent przygotował więc dla niego wsparcie w postaci 4 GB RAM, zestawionych z 64 GB pamięci wbudowanej, choć ma się też pojawić wersja z 6 GB RAM i 128 GB miejsca na przechowywanie plików. Póki co nie wiadomo jeszcze, czy użytkownik będzie miał możliwość rozszerzenia jej za pomocą karty microSD, ale osobiście podejrzewam, że raczej tak.
Jeżeli chodzi o ekran, to spodziewamy się przekątnej 5,15 cala i (sądząc po informacji z GFXBench) rozdzielczości Full HD. Przód urządzenia ma pokrywać szkło 2.5D. Na powyższym renderze w oczy rzucają się także stosunkowo niewielkie ramki wokół wyświetlacza. Boczne mają mieć szerokość 2,5 mm, natomiast górna i dolna 1 cm. Całość zostanie „zamknięta” w obudowie typu unibody. I co istotne, zabraknie w niej, podobnie jak w Mi 6, złącza słuchawkowego.
Na koniec cena. Rzecz jasna sporo może się jeszcze w tym temacie zmienić, ale urządzenie w słabszej konfiguracji ma podobno kosztować 1999 juanów (297 dolarów lub ~1100 złotych), natomiast wersja z 6 GB RAM 2499 juanów (371 dolarów lub ~1376 złotych).
Źródło: GizChina