Chińczycy długo każą nam czekać na następcę flagowego Mi 4, który swoją premierę miał ponad 12 miesięcy temu (dokładnie w lipcu 2014 roku). I choć Xiaomi pokazało już w tym roku kilka nowych urządzeń, m.in. Redmi Note 2 i Mi 4c, to nadal nie doczekaliśmy się następcy najważniejszego high-enda w portfolio.
Chińczycy wstrzymują jego premierę, ponieważ chcą zamontować w nim najnowszy procesor od Qualcomma, Snapdragon 820. Autorem tej informacji jest znany chiński analityk, Pan Jiutang, który jakiś czas temu zarzekał się, że pierwszym smartfonem z tym układem będzie Xiaomi Mi 5 Plus. Teraz nieco zmienił zdanie, twierdząc, że Mi 5 może go wyprzedzić, ale wszystko i tak zależy od tego, czy Amerykanie będą w stanie zapewnić wystarczająco dużo podzespołów. Jeśli tak by się stało, to nowy flagowiec Xiaomi mógłby zadebiutować już w grudniu, bezpośrednio po prezentacji Snapdragona 820.
Czy tak się stanie? Z jednej strony wątpliwe, żeby Chińczycy dostali aż takie fory u Amerykanów (bowiem pierwsze urządzenia z najnowszą odsłoną ich procesora spodziewane są dopiero w marcu 2016), ale z drugiej – gdyby oczywiście tak się jednak stało – Xiaomi posiadając „pierwszy smartfon ze Snapdragonem 820” wyprzedziłoby konkurencję, co z pewnością pozytywnie wpłynęłoby na wizerunek marki.
Nieco mniej wątpliwości wzbudza sama specyfikacja Mi 5, która obejmuje – oprócz wcześniej wspomnianego procesora Qualcomm Snapdragon 820 – 5,2-calowy ekran o rozdzielczości Full HD (1080 x 1920), 4 GB RAM, 16 lub 32 GB wbudowanej pamięci, aparat główny o matrycy 16 Mpix, kamerkę 8 Mpix na froncie i preinstalowany system operacyjny Android w wersji 5.1.1.
Jako ciekawostkę mogę przypomnieć, że prototypowy Xiaomi Mi 5 miesiąc temu „wykręcił” w benchmarku AnTuTu 73 075 punktów. Dodatkowo smartfon ma być wyposażony w skaner linii papilarnych, co sugeruje opublikowana w tym miesiącu grafika.
Również jeśli chodzi o wygląd smartfona, nie mamy dużo informacji. Tylko raz wyciekły zdjęcia przedstawiające Xiaomi Mi 5 (jedno z nich widzicie na samej górze).
Nie pozostaje nam nic, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i czekać na nowego flagowca Chińczyków. Nie zapominajcie jednak o zbliżających się premierach innych high-endów, m.in. Lumii 950 i 950 XL oraz BlackBerry Priv.
Źródło: Tech Grapple, GSMArena