Kiedy spojrzymy na ceny oraz to, co oferują Xiaomi Mi 11 i iPhone 12, raczej trudno będzie znaleźć wspólne cechy. Okazuje się jednak, że coś łączy te dwa smartfony – koszty, jakie producenci muszą ponieść, aby je wyprodukować.
Xiaomi Mi 11 i iPhone 12 to smartfony z zupełnie innych bajek – gdyby położyć je obok siebie, nie znalazłaby się ani jedna rzecz, która je łączy. Wspólna jest w zasadzie tylko obsługa sieci 5G oraz brak ładowarki w zestawie sprzedażowym. Poza tym to kompletnie różne urządzenia, choć na upartego można się jeszcze dopatrzeć podobieństwa w designie aparatu głównego na panelu tylnym.
Xiaomi Mi 11 i iPhone 12 są tak samo kosztochłonne w produkcji
Raczej niewiele osób będzie się zastanawiać, który z tych dwóch smartfonów wybrać, ponieważ ich ceny drastycznie się różnią. W Chinach Xiaomi Mi 11 kosztuje od 3999 juanów, natomiast iPhone 12 od 6799 juanów. Różnica wynosi więc aż 2800 juanów.
Jako że za podstawową konfigurację flagowca Xiaomi, przynajmniej w Chinach, trzeba zapłacić dokładnie tyle samo, ile za Xiaomi Mi 10, można oczekiwać, że w Polsce jego cena zostanie ustalona na 3499 złotych. iPhone 12 64 GB kosztuje zaś 4199 złotych, czyli o 700 złotych więcej.
Mimo ogromnej różnicy w cenie, oba smartfony wymagają podobnych nakładów finansowych w produkcji. Jakiś czas temu serwis Nikkei Asia wyliczył, że komponenty potrzebne do wyprodukowania jednej sztuki iPhone’a 12 kosztują 373 dolary amerykańskie. Teraz jeden z chińskich analityków, Pan Jiutang, poinformował, że podobne pieniądze Xiaomi płaci za części do flagowego Mi 11.
Przeliczając, że Xiaomi Mi 11 8 GB/128 GB kosztuje równowartość 599 dolarów, to części do niego stanowią ~62% ceny końcowej. Dla porównania, w przypadku iPhone’a 12 64 GB za 799 dolarów jest to… ~47%.
Xiaomi zarabia aż ponad 220 USD na każdym sprzedanym Mi 11?
Patrząc na koszt podzespołów do Xiaomi Mi 11 można pomyśleć, że producent zarabia na każdej sztuce równowartość ponad 800 złotych. W rzeczywistości prawdopodobnie tak jednak nie jest, ponieważ w przeszłości zobowiązał się on do tego, że marża ze sprzedaży jego urządzeń w ujęciu rocznym nie przekroczy 5%.
Widać więc, że Xiaomi wydaje ogromne pieniądze na szereg innych zadań, w tym badania i rozwój, wsparcie oraz szeroko pojętą dystrybucję.