Problemy Huawei, świetna oferta smartfonów i zazwyczaj naprawdę atrakcyjne ceny – to musiało przynieść pozytywny efekt. Xiaomi zdobyło właśnie tytuł trzeciego największego producenta smartfonów na świecie i coś czuję, że nie jest to ostatnie słowo Chińczyków.
To było do przewidzenia – sprzedaż smartfonów ponownie w dół
Przesycenie rynku, a przede wszystkim pandemia koronawirusa SARS-CoV-2, negatywnie odbiła się na zainteresowaniu potencjalnych klientów nowymi smartfonami. Niektórzy nie potrzebują już nowego urządzenia, bowiem starszy model wciąż zapewnia zadowalające możliwości, z kolei inni zdecydowali się odłożyć plan kupna nowego smartfona, skupiając się na ważniejszych wydatkach.
Nic więc dziwnego, że cały rynek zaliczył kolejny, gorszy kwartał. Według danych udostępnionych przez Gartner, w trzecim kwartale 2020 roku sprzedało się łącznie 366 mln smartfonów, co oznacza spadek o 5,7% względem analogicznego okresu w poprzednim roku.
Wśród pierwszej piątki producentów największy spadek odnotowało Huawei – 21,3%. Producent, delikatnie mówiąc, ma ostatnio pod górkę. Nowe modele, które zostały pozbawione chociażby dostępu do usług Google, dla wielu użytkowników są produktem mocno wybrakowanym i nie nadającym się do codziennego użytku. Niestety, prognozy na przyszły rok nie zapowiadają nawet minimalnej poprawy obecnej sytuacji.
Xiaomi wyraźnie w górę
Zanim przejdziemy do dużego sukcesu Xiaomi, skupmy się na pozostałej członkach pierwszej piątki. Samsung, od dłuższego czasu posiadający tytuł największego producenta smartfonów na świecie, w trzecim kwartale odnotował nieznaczny wzrost – 2,2% względem 2019 roku. Warto zauważyć, że obok Xiaomi, to jedyny producent mogący pochwalić się wynikiem lepszym niż rok wcześniej.
Apple, które do niedawna zajmowało trzecią pozycję w rankingach sprzedaży, tym razem znalazło się poza podium. Spadek nie jest jednak znaczny – tylko 0,6%. Przyszłość może okazać się lepsza, pod warunkiem, że spełnią się prognozy dotyczące dużego zainteresowania iPhone’ami 12.
Najwięcej powodów do świętowania ma Xiaomi. Chińczycy w ciągu trzech miesięcy odnotowali znaczący wzrost sprzedaży – 34,9%. Co więcej, według wcześniej udostępnionych danych IDC, wynik może być jeszcze lepszy – 42%. Jeśli ten trend się utrzyma, to niebawem Xiaomi wyprzedzi Huawei i stanie się drugim największym producentem smartfonów na świecie. Czy zasłużenie? Uważam, że tak.