Najnowsze flagowce Xiaomi zadebiutowały kilka dni przed końcem 2021 roku i są już dostępne w Chinach. Wciąż czekamy na ich globalną premierę i właśnie dowiedzieliśmy się, w jakich konfiguracjach Xiaomi 12 i 12 Pro będą sprzedawane w sklepach na całym świecie.
W takich wersjach Xiaomi 12 i Xiaomi 12 Pro trafą do sklepów na całym świecie
Xiaomi po raz kolejny nas zaskoczyło, bo tym razem na jednej konferencji zaprezentowało nie tylko jeden, a aż dwa flagowe modele (Xiaomi Mi 11 Pro zadebiutował trzy miesiące po Xiaomi Mi 11 i był dostępny wyłącznie w Chinach). Jak to jednak mówią: od przybytku głowa nie boli – wiemy już, że oba flagowce trafią do sprzedaży poza Chinami.
W bazie FCC (amerykańskiej Federalnej Komisji Łączności) zauważono dwa smartfony Xiaomi – 2201123G i 2201122G. Pierwszy z nich to Xiaomi 12, natomiast drugi to Xiaomi 12 Pro. Nie to jest jednak najbardziej interesujące – FCC zdradziła bowiem, jakie konfiguracje będą dostępne globalnie.
Dzięki Amerykanom wiemy, że klienci spoza Chin dostaną możliwość wyboru spośród trzech wersji Xiaomi 12 – z 8 GB RAM i 128 GB lub 256 GB pamięci wbudowanej oraz z 12 GB RAM i 256 GB pamięci wewnętrznej. Xiaomi 12 Pro będzie natomiast dostępny w tylko dwóch konfiguracjach: 8 GB/128 GB i 12 GB/256 GB.
Cały czas nie wiemy natomiast, ile będą kosztować nowe flagowce Xiaomi poza ojczyzną producenta. Xiaomi Mi 11 był dostępny w Polsce w dwóch wariantach: 8 GB/128 GB za 3499 złotych i 8 GB/256 GB za 3699 złotych na start. W Chinach te same konfiguracje kosztowały – odpowiednio – 3999 juanów i 4299 juanów. Wersja 12 GB/256 GB nie trafiła do Polski.
Cena Xiaomi 12 zaczyna się natomiast w Chinach już od 3699 juanów za model z 8 GB RAM i 128 GB pamięci wbudowanej (wariant 8 GB/256 GB kosztuje 3999 juanów, a konfiguracja 12 GB/256 GB – 4399 juanów). Oznacza to, że nowy flagowiec Xiaomi może być tańszy niż Xiaomi Mi 11, aczkolwiek w obecnej sytuacji niczego nie można być pewnym.
Nie ma sensu przeliczać juanów na złotówki, ponieważ ceny w Chinach nigdy nie mają przełożenia na te w Polsce. W dodatku kraj nad Wisłą (i nie tylko) mierzy się z szalejącą inflacją, która może mieć wpływ na ceny serii Xiaomi 12 w Europie. Chyba że Xiaomi pójdzie śladem Samsunga, który (podobno) ustalił ceny linii Galaxy S22 na niemal identycznych poziomach, co ceny rodziny Galaxy S21.
Ponadto ciągle nie wiemy, kiedy seria Xiaomi 12 zostanie oficjalnie „wyprowadzona” z Chin – a termin międzynarodowego debiutu może mieć przełożenie na ceny na rynku globalnym. Nieoficjalnie mówi się o lutym bądź marcu, ale konkretów wciąż brak.
Bliżej premiery w Europie prawdopodobnie do sieci wyciekną ceny flagowych smartfonów z rodziny Xiaomi 12, aczkolwiek trzeba pamiętać, że często są one ustalane dla konkretnego rynku w ostatniej chwili, zatem nigdy nie ma 100% pewności, ile ostatecznie firma sobie zażyczy za swoje nowe urządzenie w danym kraju, choć zawsze mamy nadzieję, że mniej niż więcej.