Pod koniec zeszłego roku Microsoft wysłał do Amerykańskiego Urzędu Patentowego wniosek z nowym znakiem towarowym „Xbox Series XS”. Czyżby była to zapowiedź nowej konsoli Microsoftu czy może ewentualne zabezpieczenie alternatywnego zapisu „Xbox Series X|S”?
Microsoft rejestruje znak towarowy „Xbox Series XS”
29 grudnia 2020 roku do Amerykańskiego Urzędu Patentowego wpłynął wniosek Microsoftu o rejestrację nowego znaku towarowego – „Xbox Series XS”. Z opisu samego wniosku zbyt wiele nie wynika, ale sytuacja ta i tak rozbudziła wyobraźnię graczy.
Dlaczego? Dlatego, że Microsoft zapowiedział już, że Xbox Series X i Xbox Series S na pewno nie są ostatnimi konsolami Microsoftu w tej generacji, a dodatkowo firma rzekomo pracuje już nad pewnym urządzeniem, które może przypominać Chromecasta, i które ma być wykorzystywane do gry w chmurze poprzez xCloud. Niestety w samym wniosku nie znajdziemy żadnych podpowiedzi, czym Xbox Series XS miałby być, ale pospekulujmy.
Szykuje się nowa konsola?
Jest to jak najbardziej możliwe i prawdopodobne, że Microsoft przygotowuje już swoją nową konsolę. Mowa tu oczywiście nie o nowej generacji konsol, a o zmniejszonym/ulepszonym modelu „Slim” obecnego Xboksa Series X. Premiera takiego sprzętu odbędzie się prawdopodobnie za kilka lat, ale wcześniejsza rejestracja znaku towarowego już teraz miałaby jak najbardziej sens.
Z tym, że ja stawiałbym raczej, że „Xbox Series XS” to nic innego jak alternatywny sposób zapisu „Xbox Series X|S”, który lepiej firmie zabezpieczyć, tak na wszelki wypadek. W mojej opinii zapis „Xbox Series XS” w kontekście zmniejszonej/ulepszonej wersji Xboksa Series X, byłby bardzo mylący, przez co wykluczam tę opcję.
Ale kto wie? Już teraz Microsoft ma całkiem spory bałagan w swoich konsolach przez wykorzystywanie takich nazw jak Xbox One X i Xbox Series X, które mniej zorientowanym graczom mogą się mylić podczas zakupu.
Jest też oczywiście szansa, że „Xbox Series XS” to wspomniany już przeze mnie wcześniej „Chromecast od Microsoftu” do gry w chmurze, ale też podejrzewam, że firma zastosowałaby w tym wypadku raczej inne nazewnictwo. Nie pozostało więc nam nic innego, jak po prostu poczekać na oficjalną zapowiedź i informacje od Microsoftu.