Pamiętacie jeszcze giełdy samochodowe? Lata świetności mają one już za sobą, a sprzedaż aut w dużym stopniu przeniosła się do internetu. Google postanowiło to wykorzystać.
Nowe reklamy w popularnej wyszukiwarce
Minęły już czas giełd samochodowych, na które niektórzy potrafili jeździć co tydzień, czasami aby tylko popatrzeć na wystawione samochody. Muszę przyznać, że miało to swój urok i do dziś pamiętam wybrane modele, które zobaczyłem kilkanaście lat temu i czas spędzony na oglądaniu wielu aut, pokonując przy tym minimum kilkanaście tysięcy kroków.
Jak już wspomniałem we wstępie, sprzedaż samochodów coraz częściej odbywa się z wykorzystaniem internetu. Owszem, wciąż jeździmy obejrzeć wymarzony pojazd, niezależnie czy jest to oferta salonu czy osoby prywatnej, aczkolwiek szukanie auta zaczyna się właśnie w przeglądarce internetowej lub mobilnej aplikacji.
Google, mające dostęp do ogromnej bazy danych dotyczących tego, co robimy w internecie, świetnie zdaje sobie sprawę, że szukanie samochodu przeniosło się do sieci. W związku z tym, firma z Mountain View zdecydowała się wprowadzić zmiany w swojej wyszukiwarce.
Na oficjalnym blogu firmy można przeczytać, że Google wprowadza reklamy aut w wyszukiwarce, których zadaniem jest pokazywanie pobliskich ofert sprzedaży. W dużym skrócie, wdrażane rozwiązanie to przede wszystkich nowy format reklam, które zostaną wyświetlone użytkownikom.
Wstępne dane widoczne są już z poziomu wyszukiwarki
Jak podaje Google, jeśli szukamy SUV-a z 2019 roku, to na górze wyników wyszukiwania otrzymamy zestaw pasujących propozycji. Wyświetlone zostaną zdjęcia samochodów, a także podstawowe informacje ważne dla kupującego – marka, model, cena, lokalizacja oraz przebieg.
Oczywiście po kliknięciu na jedną z reklam zostaniemy przeniesieni na stronę sprzedawcy, aby uzyskać więcej danych o samochodzie. Całość będzie działać podobnie do wielu innych reklam już dostępnych w wyszukiwarce.
Google nie zamierza wchodzić w rynek sprzedaży samochodów. Celem nowej funkcji jest zapewnienie dodatkowej przestrzeni reklamowej, między innymi dla dealerów, którzy mogą w łatwy sposób umieścić swoje oferty na górze wyników wyszukiwania.
Nowa funkcja nie spodoba się fanom motoryzacji, bowiem mamy do czynienia tylko z reklamami ofert samochodów. Zadowoleni powinni być głównie sprzedawcy. Nowość obecnie wprowadzania jest na terenie USA, ale wkrótce ma zostać udostępniona również w innych krajach.