Producenci różnego rodzaju elektroniki wciąż jeszcze dużo chętniej sięgają po wyświetlacze LCD. Jednak kolejne prognozy wieszczą, że już wkrótce odejdą one do lamusa i zostaną całkowicie zastąpione przez ekrany AMOLED. Popularność tych ostatnich rośnie bowiem w prawdziwie ekspresowym tempie, również dzięki temu, że w niektórych przypadkach są już nawet nieco tańsze w produkcji. W tym roku mogą się one znaleźć w blisko 400 milionach urządzeń, jakie trafią do końca grudnia na rynek.
Oznaczałoby to wzrost o 40% względem poprzedniego (czyli 2015) roku. Dzięki temu wartość tego segmentu ma sięgnąć 15 miliardów dolarów. Co ciekawe, inne szacunki mówiły nawet o 25 miliardach dolarów. Wyświetlacze AMOLED znajdą zastosowanie przede wszystkim w smartfonach, smartwatchach oraz tabletach. W dalszej kolejności będą to m.in. telewizory.
Penetracja ekranów AMOLED w segmencie smartfonów ma wzrosnąć z 17% w 2015 roku do 21% w 2016 roku. Znaczny wzrost (bo aż o 125%) zanotuje rynek telewizorów, na który trafi w tym roku 900 tysięcy egzemplarzy z tego typu wyświetlaczami oraz tzw. near-eye (wzrost o 119% do 3,6 milionów dostarczonych sztuk).
Jak widać, ekrany AMOLED pojawiać się będą znacznie częściej w produktach ze wszystkich segmentów, chociaż najbardziej uwidoczni się to na rynku smartfonów. Na ich użycie decyduje się bowiem coraz więcej producentów, a wśród nich już nie tylko Samsung, ale i BlackBerry, HTC, Huawei, Meizu, Oppo czy ZTE.
*Na grafice wyróżniającej Samsung Galaxy J5 2016
Źródło: Android Authority