Jeżeli nowy wygląd systemu iOS nie przypadł wam do gustu i po poniedziałkowej konferencji WWDC czujecie tylko rozczarowanie, nie traćcie nadziei. Jak donosi serwis The Next Web, interfejs iOS 7 – podobnie jak większość jego nowych funkcji – jest w fazie beta i nim zostanie oficjalnie udostępniony milionom użytkowników na całym świecie, może ulec zmianie.
Tempo prac prowadzonych nad iOS 7 jest bardzo szybkie, co doprowadziło do pewnej rozbieżności, w wyniku której system zaprezentowany podczas WWDC oraz ten, który otrzymali programiści, są na różnych etapach rozwoju. W związku z tym wczesna beta iOS 7 zawiera wiele błędów i niedociągnięć, także tych dotyczących wyglądu i działania interfejsu. Ponadto, nie ma żadnej gwarancji, że iOS 7 ukazany podczas poniedziałkowej premiery jest produktem końcowym. Według źródeł, na które powołuje się The Next Web, Jony Ive, obecny szef działu zajmującego się oprogramowaniem w Apple, zwołał specjalne zebranie projektantów i marketingowców, na którym przedyskutował temat kontrowersyjnych ikon zastosowanych iOS 7. Istnieje zatem prawdopodobieństwo, że w oficjalnej wersji systemu zostaną zmienione. Nie spodziewajcie się jednak, że projektanci usiądą nad szkicownikami i prace nad interfejsem iOS 7 zaczną od zera. Prawdopodobne zmiany, jeśli w ogóle zostaną wprowadzone, będą kosmetyczne.
Zgodnie ze słowami Tima Cooka, prezesa Apple, iOS 7 jest największą zmianą, jaką wprowadzono do iOS od czasu premiery pierwszego iPhone’a w 2007 roku. Trudno nie przyznać mu racji: stosowany dotychczas szczegółowy, naturalny wygląd systemu zastąpiono interfejsem kolorowym i abstrakcyjnym, zupełnie innym od tego, do którego przez lata zdążyli przyzwyczaić się użytkownicy.
via The Next Web