Podczas gdy w Polsce wciąż czekamy na oficjalną dystrybucję urządzeń Google, wkrótce na rynku zadebiutuje kolejny model z przystępniejszej cenowo serii z literką „a” w nazwie. Nadchodzący Pixel 7a właśnie ujawnił swój wygląd. Specyfikację urządzenia poznaliśmy już wcześniej.
Smartfony Google można albo kochać, albo odwracać od nich wzrok
Design smartfonów z serii Pixel od początku wzbudza skrajnie różne komentarze. Pierwszy usilnie starał się udawać iPhone’a, drugi straszył mega grubymi ramkami nad i pod ekranem, a trzeci okropnie wielkim notchem, natomiast czwarty miał grubszą ramkę nad wyświetlaczem, podczas gdy ta na dole była znacznie cieńsza.
Dopiero od piątej generacji flagowe Pixele zaczęły wyglądać jak „przeciętne smartfony z Androidem”, przynajmniej od przodu, bo pod względem designu panelu tylnego zawsze odróżniały się od bezpośredniej konkurencji. Pixel 6 ponownie przyniósł nowe wzornictwo, które Google kontynuuje w serii Pixel 7. I wykorzysta je również w nadchodzącym Google Pixel 7a.
Design Google Pixel 7a ujawniony przed oficjalną premierą smartfona
Trudno powiedzieć, żeby design Pixel 7a był zaskakujący. Wystarczy przypomnieć sobie, jak wyglądają Pixel 7 i Pixel 7 Pro. Naturalnie nadchodząca nowość będzie miała więcej wspólnego z modelem bez dopisku „Pro” w nazwie, gdyż – podobnie jak on – zaoferuje „tylko” dwa aparaty na panelu tylnym.
Według przedpremierowych informacji, smartfon będzie miał wymiary 152,4×72,9×9 mm (lub 10,1 mm, gdy uwzględnimy wystającą ponad bryłę urządzenia wyspę z dwoma aparatami na tyle). Na prawej krawędzi znajdą się klawisze do regulacji głośności i włącznik, natomiast na lewej slot na kartę SIM. Na dole widać z kolei port USB-C, nigdzie zaś nie ma 3,5 mm złącza słuchawkowego. Do sprzedaży trafią dwie wersje kolorystyczne: biała i ciemnoszara.
Specyfikacja Google Pixel 7a jest już znana
Dopiero dziś mamy okazję zobaczyć, jak będzie wyglądał najtańszy smartfon z serii Pixel 7, podczas gdy jego specyfikacja jest już znana od kilku tygodni. Wiemy, że urządzenie otrzyma wyświetlacz o rozdzielczości Full HD+ z funkcją odświeżania obrazu z częstotliwością 90 Hz. Producent zastosuje w tym modelu ekran AMOLED, pod którym znajdzie się czytnik linii papilarnych.
Po przeciwnej stronie umieszczone zostaną dwa aparaty, w tym główny z matrycą Sony IMX787 o rozdzielczości 64 Mpix. W drugim znajdzie się sensor Sony IMX712, którego parametrów technicznych jeszcze nie znamy, ale spodziewamy się, że będzie on miał rozdzielczość 13 Mpix. Ponadto wiadomo też już, że sercem Google Pixel 7a zostanie procesor Google Tensor G2 – ten sam siedzi w modelach Pixel 7 i Pixel 7 Pro.
Wisienką na torcie o nazwie specyfikacja Google Pixel 7a będzie obsługa ładowania indukcyjnego. Co prawda o mocy zaledwie 5 W, ale jednak to kolejny nieflagowiec z tą funkcją. To coś, co wcześniej wydawało się nieosiągalne.
Kiedy oficjalna premiera?
Data premiery Pixel 7a nie jest jeszcze znana, ale spodziewamy się jej w pierwszej połowie 2023 roku – może smartfon zadebiutuje na konferencji Google I/O, podobnie jak Pixel 6a.