45-letni mężczyzna z Kalifornii przyznał się, że wydał około milion dolarów w mobilnej grze Free To Play. Pieniądze nie były jego, gdyż wcześniej przywłaszczył je sobie od pracodawcy. W sumie ukradł jakieś 5 milionów dolarów, podczas pracy w firmie „Holt California” zajmującej się ciężkim sprzętem.
Kevin Lee Co, pieniądze zagarnięte w okresie od maja 2008 roku do marca 2015 roku, wydawał również na inne przyjemności – operację plastyczną i bilety na mecze fotbolu amerykańskiego.
Tytułem, który tak mocno dofinansował Kevin, była strategia mobilna Game of War. Model biznesowy gry zakłada między innymi oferowanie graczom przedmioty przydatne w grze, w zamian za prawdziwe pieniądze. Koszt „itemów” waha się pomiędzy 1.99$ do 399.99$ za sztukę. Ponieważ przedmioty te często się „zużywają”, nie ma praktycznie żadnych górnych limitów, które można by przekroczyć, wydając pieniądze na ten tytuł.
http://https://youtu.be/XkaWyrm8EQg
Według zeszłorocznego raportu VencureBeat, Game of War w skali roku średnio „wyciąga” od gracza 549.69 dolarów. To więcej, niż jakakolwiek inna gra mobilna. Kevin nieco podniósł tę statystykę.
Sam biznes związany z grami na Androida i iOS generuje rocznie 34.8 miliarda dolarów zysków.
źródło: ArsTechnica dzięki AndroidAuthority