Nie wiem czy zauważyliście moją absencję przez ostatni czas. Bujałam się po Nowym Jorku, później, w rodzinnym gronie, świętowałam okrągłą rocznicę urodzin mamy, po czym odsypiałam jedno i drugie ;). Ale jeśli tęskniliście, mam dla Was dobrą wiadomość: już do Was wracam (w sumie… już wróciłam). I zastanawiam się nad tabletem z 3G do 1000 złotych. Markowym.
Dlaczego akurat taki przedział cenowy?
Jak się przekonacie w niniejszym wpisie, wbrew pozorom do 1000 złotych wybór urządzeń jest całkiem spory (ile z nich zainteresuje bardziej wymagających użytkowników, to już inna sprawa). A to właśnie niższa półka cenowa wciąż cieszy się największym wzięciem wśród Polaków. I nie ma się co dziwić, bo tablety to wciąż dla wielu z nas ekskluzywna zabawka, bez której można się obyć, ale jednocześnie fajnie ją mieć.
Jako że zaczęło się kalendarzowe lato, uczniowie i studenci oczekują już z wielką niecierpliwością wakacyjnych wojaży, postanowiłam przyjrzeć się tabletom z 3G – modułem tak bardzo pożądanym w czasie wszelkiego rodzaju wyjazdów. Tematowi temu na łamach Tabletowo.pl poświęciliśmy już całe mnóstwo miejsca, więc zamiast się powtarzać, odeślę Was do dwóch wpisów, z którymi naprawdę warto się zapoznać: jeden jest pod tym adresem, a do drugiego kieruje ten link. Dowiecie się z nich dlaczego warto mieć tablet z 3G, dlaczego czasem nie warto dopłacać za modem i poznacie termin tethering (jeśli jeszcze nie mieliście okazji się z nim zapoznać), który staje się coraz bardziej popularny wśród użytkowników mobilnego sprzętu. Ja tymczasem skupię się na tabletowych propozycjach, którymi warto się zainteresować.
Dość długo zastanawiałam się przedstawić Wam ten wpis, by był jak najbardziej sensowny i wartościowy. Ostatecznie zastosowałam podział na dwie części: markowe tablety i modele od polskich marek (nie mylić z „produkowanymi przez polskie firmy”). W obu wystąpiły podkategorie z podziałem na przekątną ekranu. Jestem przekonana, że tak właśnie będzie najprościej odnaleźć się w tym materiale.
Przed Wami zatem pierwsza część wpisu, w której pochylę się nad markowymi tabletami z 3G w cenie do 1000 złotych. W drugiej części, za kilka dni, przedstawię Wam propozycje polskich marek.
Markowe tablety
Acer
O Acerze nie można powiedzieć, że nie jest obecny w segmencie urządzeń niskobudżetowych. Jest i, co więcej, w ostatnim czasie coraz bardziej go tu widać. Gorzej jest jednak w przypadku modeli z 3G, których cena nie należy do najniższych. 1000 złotych nie przekracza tylko jedna tabletowa propozycja, Acer Iconia A1-811, za którą przyjdzie nam zapłacić 770 złotych (to prawie tyle samo, co rok wcześniej za wersję A1-810, czyli z WiFi).
Miałam okazję testować model z WiFi, ale od droższej wersji różni się brakiem tego modułu oraz jednostką centralną – zamiast MT8125 mamy tu MT8389. Zainteresowanych odsyłam pod ten link, a wszystkim podtykam pod nos podsumowanie recenzji:
Acer Iconia A1-810 jest interesującym tabletem. Jego parametry techniczne i cena sprawiają, że trudno przejść obok niego obojętnie. I choć może nie przyciąga wzroku swoim dość topornym wzornictwem i grubością, działa bardzo dobrze i co do tego nie można mieć zastrzeżeń. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze dobry wyświetlacz (trudno nie przyczepić się do jego rozdzielczości, choć aktualnie jest standardem w tej przekątnej) i mocny akumulator i mamy produkt, którego Acer nie może się wstydzić. Choć oczywiście nie obeszło się bez mankamentów, jak choćby obudowa podatna na wycieranie się, brak wsparcia dla zewnętrznych modemów 3G i błędy w tłumaczeniu interfejsu.
Parametry techniczne Acera Iconia A1-810:
- ekran IPS o przekątnej 7,9″ i rozdzielczości 1024 x 768 pikseli, 10-punktowy multitouch,
- czterordzeniowy procesor MediaTek MT8389 1,2GHz,
- 1GB RAM,
- Android 4.2.2 Jelly Bean,
- 8GB pamięci wewnętrznej,
- WiFi 802.11 b/g/n,
- Bluetooth 4.0,
- GPS,
- aparat 5 Mpix z nagrywaniem wideo w Full HD,
- kamerka 0,3 Mpix,
- akcelerometr, żyroskop,
- slot kart microSD,
- port microUSB,
- wyjście microHDMI,
- 3.5 mm jack audio,
- akumulator 18.6W,
- wymiary: 145,7 x 208,7 x 11,1 mm,
- waga: 410 g.
Asus
Oferta Asusa również do najmniej ubogich nie należy. Ostatnio duży nacisk tajwański koncern stawia na rozwijanie taniej serii produktów MeMo Pad (7 i 10), jak również linii Fonepad, oferującej modele z funkcją dzwonienia. Wśród urządzeń z 3G do 1000 złotych znajdziemy właśnie dwóch przedstawicieli tej serii: starszego ME371MG (od 600 złotych) oraz najnowszego – ME175CG (od 700 złotych).
Oba urządzenia były przeze mnie testowane. Do przeczytania recenzji Fonepad 7 ME371MG zapraszam tutaj, natomiast ME175CG – tutaj.
Co sądzę o Asusie Fonepad ME371MG? Podsumowanie:
Nie ukrywam, że sama się sobie dziwię, że po pierwszym niezbyt udanym spotkaniu z Asusem Fonepad, byłam w stanie zmienić zdanie na jego temat po dłuższej chwili obcowania z nim. Jest to naprawdę interesujące urządzenie dla wszystkich, którzy poszukują 7-calowego tabletu do przeglądania sieci i okazjonalnego dzwonienia. Telefonu z całą pewnością nie zastąpi (przynajmniej mi). Produkt dobrze się prezentuje i świetnie leży w dłoniach. A do tego wszystkiego bardzo przyzwoicie działa – nawet, gdy w tle pracuje kilka aplikacji. Do największych wad modelu należy zaliczyć brak możliwości podłączenia akcesoriów peryferyjnych.
A odnośnie Asusa Fonepad ME175CG? W skrócie:
Trudno doszukać się jego słabych stron – ale tylko na pierwszy rzut oka. Dopiero przy bliższym poznaniu wychodzi, że wydajność tabletu jest przeciętna, ale patrząc przez pryzmat ceny – i tak jest dobrze. Do największych minusów tabletu zaliczam brak czujnika oświetlenia, brak możliwości tworzenia profili użytkownika oraz przeciętny aparat. Plusów natomiast jest o wiele więcej i to one zdecydowanie przeważają.
W cenie otrzymujemy 7-calowy sprzęt zastępujący nam dwa urządzenia: tablet i telefon. Bardziej korzystne by było, gdyby model dostępny w Polsce oferował technologię dual SIM, co umożliwiłoby zredukowanie kosztów użytkowania urządzenia w celu zarówno dzwonienia, jak i korzystania z sieci, ale podobno nie można mieć wszystkiego…
Parametry obu tabletów Fonepad od Asusa:
Asus Fonepad 7 ME371MG | Asus Fonepad 7 ME175CG | |
---|---|---|
Ekran | 7″ 1280×800 IPS | 7″ 1280×800 IPS |
System | Android 4.1.2 | Android 4.3 |
Procesor | Intel Atom Z2420 1,2GHz | Intel Atom Z2520 1,2GHz |
RAM | 1GB | 1GB |
Pamięć | 16GB | 8GB |
Akumulator | 4270 mAh | 3910 mAh |
Aparat, kamerka | 3 Mpix, 1,2 Mpix | 5 Mpix, 1,2 Mpix |
Złącza | microUSB, microSD | microUSB, microSD |
GPS | tak | tak |
Bluetooth | tak, 3.0 | tak, 4.0 |
Wymiary | 196,6 x 120,1 x 10,4 mm | 199,5 x 120,8 x 11,35 mm |
Waga | 340 g | 340 g |
Dell
Mówiłam, że markowych tabletów z 3G do tysiąca złotych jest sporo? To patrzmy dalej – tym razem propozycje od Della. Są dwie w trzech konfiguracjach: Dell Venue 7 (od 749 złotych) oraz Dell Venue 8 (725 złotych za 16GB i 949 złotych za 32GB).
O modelu z WiFi w recenzji Dell Venue 7 pisałam następująco:
Zalet Venue 7, jak na sprzęt za 500 złotych (w momencie pisania recenzji), jest wiele. Zaliczyć do nich należy przede wszystkim bardzo dobrą wydajność i płynność działania, rozdzielczość wyświetlacza, lekkość, obecność modułu GPS i czujnika światła, jak również doskonałą jakość wykonania.
A wady? Przede wszystkim irytujące zbieranie odcisków palców zarówno przez sam wyświetlacz, jak i obudowę, kiepskie – jak na IPS – kąty widzenia, stosunkowo krótko działający akumulator na najjaśniejszym ustawieniu ekranu, brak wyjścia HDMI (który można obejść przez Miracast – przesyłanie obrazu i dźwięku bezprzewodowo – działa bardzo dobrze) oraz 3G. No i ten brak możliwości przenoszenia aplikacji na kartę pamięci…
Niestety, lepszej wersji (z 3G, 16GB pamięci i 2GB RAM) nie dane mi było przetestować. Mogę się jedynie spodziewać, że działa podobnie lub nawet lepiej niż w konfiguracji z samym WiFi.
Dell Venue 7 3G | Dell Venue 8 3G | |
---|---|---|
Ekran | 7″ 1280×800 IPS | 8″ 1280×800 IPS |
System | Android 4.4 | Android 4.4 |
Procesor | Intel Atom Z2560 1,6GHz | Intel Atom Z2580 |
RAM | 2GB | 2GB |
Pamięć | 16GB | 16/32GB |
Akumulator | 4100 mAh | 4000 mAh |
Aparat, kamerka | 3 Mpix, 0,3 Mpix | 5 Mpix, 2 Mpix |
Złącza | microUSB, microSD | microUSB, microSD |
GPS | tak | tak |
Bluetooth | tak, 4.0 | tak, 4.0 |
Wymiary | 193 x 118 x 9,5 mm | 210 x 134 x 9,7 mm |
Waga | 300 g | 380 g |
Lenovo
Lenovo jest w moich oczach specyficznym producentem. O ile pozostałe firmy obecne w tym zestawieniu oferują, poza tanimi tabletami, również te high-endowe, tak Lenovo postanowiło skupić się głównie na niskiej półce cenowej. I mamy tu pięć urządzeń, co ciekawe – nie tylko 7-calowych. Oto i one:
- Lenovo IdeaPad A2107A 4GB dual SIM: 449 złotych
- Lenovo IdeaTab A3000 3G 16GB: 499 złotych
- Lenovo IdeaTab S5000 3G 16GB: 699 złotych
- Lenovo IdeaPad Yoga Tablet 8 B6000 16GB: 799 złotych
- Lenovo IdeaTab S6000 3G 32GB: 800 złotych
Lenovo IdeaPad A2107A | Lenovo IdeaTab A3000 | Lenovo IdeaTab S5000 | |
---|---|---|---|
Ekran | 7″ 1024 x 600 | 7″ 1024 x 600 | 7″ 1280 x 800 |
System | Android 4.0 ICS | Android 4.2 | Android 4.2 |
Procesor | jeden rdzeń, MediaTek MT6575 | cztery rdzenie, MediaTek MTK8389 | cztery rdzenie, MediaTek MT8125 |
RAM | 1GB | 1GB | 1GB |
Pamięć | 4GB | 4GB | 16GB |
Akumulator | 3550 mAh | 3500 mAh | 3450 mAh |
Aparat, kamerka | 2 Mpix, 0,3 Mpix | 5 Mpix, 0,3 Mpix | 5 Mpix, 1,6 Mpix |
Złącza | microUSB, microSD | microUSB, microSD | microUSB, microSD |
GPS | tak | tak | tak |
Bluetooth | tak, 4.0 | tak, 4.0 | tak, 4.0 |
Wymiary | 122 x 192 x 12 mm | 194 x 120 x 11 mm | 191 x 116 x 7,9 mm |
Waga | 400 g | 350 g | 349 g |
Lenovo Yoga Tablet 8:
- ekran IPS 8” 1280 x 800 pikseli,
- czterordzeniowy MediaTek MT8389 1,2GHz,
- 16GB pamięci wewnętrznej,
- Android 4.2 Jelly Bean,
- 1GB RAM,
- Bluetooth 4.0,
- aparat 5 Mpix,
- kamerka 1,6 Mpix,
- GPS,
- slot kart microSD,
- port microUSB,
- akumulator o pojemności 6000 mAh,
- wymiary: 213 x 144 x 21 mm,
- waga: 404 g.
Lenovo IdeaTab S6000:
- ekran IPS 10,1” 1280 x 800 pikseli,
- czterordzeniowy Mediatek MT8389 1,2GHz,
- 16GB pamięci wewnętrznej,
- Android 4.2 Jelly Bean,
- 1GB RAM,
- Bluetooth 4.0,
- aparat 5 Mpix,
- kamerka 0,3 Mpix,
- GPS,
- slot kart microSD,
- port microUSB,
- wyjście microHDMI,
- akumulator o pojemności 6300 mAh,
- wymiary: 260 x 180 x 8,6 mm,
- waga: 560 g.
Niestety, swojej opinii na temat żadnego z tych tabletów Wam nie przytoczę. Nie wiem jak to się stało, ale tablety Lenovo w ostatnim czasie omijają naszą redakcję – na szczęście, na pocieszenie mogę dodać, że już na dniach recenzja najnowszych dwóch modeli firmy: A7 i A8.
Samsung
Firmą, która jest z miesiąca na miesiąc coraz lepiej widoczna na rynku tańszych urządzeń, jest – ku może Waszemu zaskoczeniu – Samsung. To właśnie koreański koncern oferuje aż cztery modele z 3G (a nawet LTE w przypadku najnowszego), które łapią się do przewidzianej przeze mnie poprzeczki cenowej.
Są to:
- Samsung Galaxy Tab 2 7.0 P3100 8GB: 750 złotych,
- Samsung Galaxy Tab 3 7.0 T2110 8GB: 799 złotych,
- Samsung Galaxy Tab 3 8.0 SM-T311 16GB: 975 złotych,
- Samsung Galaxy Tab 4 7.0 LTE T2350 8GB: 999 złotych.
Mamy tu do czynienia z trzema generacjami jednego urządzenia – 7-calowego Galaxy Tab 7.0. Każda kolejna, co widać po parametrach poniżej, była nieznacznie ulepszana pod względem parametrów technicznych. Ale prawdziwy skok każdy z modeli zaliczał pod względem wzornictwa, jakości wykonania i ramek wokół ekranu, które, zwłaszcza w przypadku najnowszej, czwartej odsłony tabletu, są naprawdę niewielkiej grubości (porównując z poprzednimi).
Samsung Galaxy Tab 2 7.0 | Samsung Galaxy Tab 3 7.0 | Samsung Galaxy Tab 4 7.0 | |
---|---|---|---|
Ekran | 7″ 1024×600 PLS TFT | 7″ 1024×600 TFT | 7″ 1280×800 |
System | Android 4.1 | Android 4.1 | Android 4.4 KitKat |
Procesor | dwa rdzenie 1GHz | dwa rdzenie 1,2GHz | cztery rdzenie 1,4GHz |
RAM | 1GB | 1GB | 1,5GB |
Pamięć | 8/16GB | 8/16GB | 8/16GB |
Akumulator | 4000 mAh | 4000 mAh | 4000 mAh |
Aparat, kamerka | 3 Mpix, VGA | 3 Mpix, 1,3 Mpix | 3 Mpix, 1,3 Mpix |
Złącza | port Samsunga, microSD | microUSB, microSD | microUSB, microSD |
GPS Glonass | tak | tak | tak |
Bluetooth | tak | tak | tak, 4.0 |
Wymiary | 193,7 x 122,4 x 10,5 mm | 188 x 111,1 x 9,9 mm | 186,9 x 107,9 x 9 mm |
Waga | 345 g | 306 g | 281 g |
Jest tu również nieco większy sprzęt dla miłośników sprzętu oferującego większą przestrzeń roboczą, czyli Galaxy Tab 3 8.0. Jego specyfikacja przedstawia się następująco:
- ekran 8″ 1280 x 800 pikseli (189 ppi),
- dwurdzeniowy procesor Samsung Exynos 4212 (Cortex A9, 32 nm) o częstotliwości taktowania 1,5GHz z Mali 400 MP,
- 1,5GB RAM,
- 16GB pamięci wewnętrznej,
- Android 4.2 Jelly Bean,
- aparat 5 Mpix,
- kamerka 1,3 Mpix,
- WiFi a/b/g/n (2.4/5GHz), WiFi Direct,
- Bluetooth 4.0,
- GPS z Glonass,
- port microUSB,
- akumulator: 4450 mAh,
- waga: 314 g,
- wymiary: 209,8 x 123,8 x 7,4 mm.
Urządzenie to testowałam w ubiegłoroczne wakacje, a w podsumowaniu stwierdziłam:
Samsung Galaxy Tab 3 8.0 to przyzwoity sprzęt, który jednak nie powalił mnie na kolana. Pierwszy kontakt z nim sprawia, że człowiek chce poznać go bliżej. Interesujące wzornictwo z elegancką, srebrną ramką i cienkie ramki po prawej i lewej stronie wyświetlacza przyciągają oko i zachęcają do włączenia tabletu. W sumie, po dość długim czasie testów, do jego ogólnego działania nie mogę mieć większych zastrzeżeń, oprócz występujących czasem problemów z płynnością działania i zawieszkami i zdecydowanie zbyt wysoką temperaturą, jaką osiąga urządzenia przy dłuższym użytkowaniu. Mimo wszystko zastanawiałabym się czy aby na pewno cena urządzenia jest adekwatna do jego możliwości – zwłaszcza w wersji z 3G. Raczej brałabym pod uwagę Galaxy Note 8.0 z rysikiem, Exynos 4412 i 2GB RAM za niewiele większe pieniądze.
Który tablet wybrać?
Jako że zawsze lepiej jest zebrać wszystkie informacje o przedstawianych urządzeniach w jednym miejscu, przygotowałam dla Was tabelkę porównawczą:
Widać w niej doskonale, że najmniejsze pole manewru, jeśli chodzi o markowy sprzęt z 3G do 1000 złotych, mają użytkownicy lubujący się w przekątnej 10,1″ – tu jest tylko Lenovo IdeaTab S6000. Większy wybór mają zwolennicy około ośmiu cali – tu mamy Dell Venue 8 z procesorem Intela, Lenovo Yoga Tablet 8, którego nietypowa konstrukcja może zachęcać do bliższego poznania, Samsunga Galaxy Tab 3 8.0 oraz 7,9-calowego Acera Iconia A1-810. Nie wiem jak Was, ale mnie, pod względem stosunku parametrów technicznych do ceny, w tym przypadku, najbardziej przekonuje propozycja Della.
Najgorzej (a paradoksalnie też najlepiej) mają klienci szukający 7-calowych tabletów – podanych przeze mnie urządzeń jest aż dziewięć. Wybór jest dość spory, ale prawda jest taka, że żaden z zaprezentowanych tu modeli nie powala na kolana. Jeśli chcemy mieć najnowszy sprzęt, czyli Samsunga Galaxy Tab 4 7.0, ledwo mieścimy się w budżecie. Z kolei najtańszymi nie zainteresowałabym się ze względu na niską rozdzielczość. W przypadku modeli z ekranem 7″ zastanawiałabym się zatem nad Dell Venue 7 lub jednym z dwóch tabletów z serii Asus Fonepad – ze wskazaniem na tańszy model, ME371MG.
A Wy, jeśli mielibyście kupować markowy tablet z 3G do 1000 złotych (nowy), który byście wybrali?
_
Jeśli jakiś tablet pominęłam w powyższym materiale, nie wieszajcie na mnie psów od razu – napiszcie w komentarzu, wezmę pod uwagę i na pewno się do tego ustosunkuję.