Część producentów zaprezentowała już swoje flagowe smartfony na 2024 rok, a kolejni planują to zrobić wkrótce. Najbardziej wymagający użytkownicy powinni jednak poczekać, ponieważ wiosną przyszłego roku zadebiutują trzy „ultraciekawe” modele.
Nie możemy narzekać na nudę
Pierwszymi, oficjalnie zaprezentowanymi flagowcami z najnowszym, topowym procesorem Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3 były Xiaomi 14 i 14 Pro. Niespełna dwa tygodnie później dołączyły do nich iQOO 12 i 12 Pro. 14 listopada 2023 roku zadebiutowały natomiast pierwsze high-endy z flagowym układem MediaTek Dimensity 9300 – vivo X100 i X100 Pro.
Konkurencja nie zamierza jednak biernie przyglądać się poczynaniom swoich rywali. Już 23 listopada nubia zaprezentuje REDMAGIC 9 Pro i 9 Pro+, a 4 grudnia zobaczymy oficjalnie smartfon OnePlus 12. Ponadto na horyzoncie są OPPO Find X7 i Find X7 Pro – ten pierwszy otrzyma układ MediaTek Dimensity 9300, a drugi Snapdragon 8 Gen 3.
Oczywiście nie możemy też zapominać o nowych flagowcach Samsunga – Galaxy S24, Galaxy S24+ i Galaxy S24 Ultra, których premiery spodziewamy się w styczniu 2024 roku. Ten ostatni zostanie wyposażony wyłącznie w procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3, natomiast pozostałe dwa na wybranych rynkach w układ Exynos 2400.
Te smartfony będą walczyć o miano „najlepszego” high-enda na rynku
Samsung Galaxy S24 Ultra z pewnością będzie mocnym kandydatem do miana najlepszego smartfona 2024 roku, lecz niejedynym, gdyż właśnie dowiedzieliśmy się, że na horyzoncie jest więcej „ultraciekawych” flagowców. Mowa tu m.in. o Xiaomi 14 Ultra i vivo X100 Ultra, które mają zadebiutować w kwietniu 2024 roku. Ten ostatni (podobno) miał początkowo nazywać się vivo X100 Pro+, ale Chińczycy zmienili dopisek na „Ultra”. W przeciwieństwie do vivo X100 i X100 Pro, otrzyma on procesor Qualcomm Snapdragon 8 Gen 3.
Nieco wcześniej, bo w marcu, mamy natomiast spodziewać się premiery Huawei P70, który według niedawnych doniesień zostanie wyposażony w autorską matrycę światłoczułą Huawei. Smartfony Xiaomi 14 Ultra i vivo X100 Ultra otrzymają zaś 1-calowe matryce Sony.