Windows 98 odpalony na Xboksie. To niepraktyczne szaleństwo

Windows 98 - ekran startowy

Windows 98 - ekran startowy

Historia kołem się toczy, więc to konsole teraz emulują komputery. Od jakiegoś czasu na konsolach Xbox Series X|S z łatwością uruchomicie system Windows 98 oraz przeznaczone dla niego gry. Tylko właśnie, czy jest to zabawa warta świeczki?

Xbox jako kombajn do emulacji

Jak w ogóle Windows 98 może działać na najnowszych konsolach rodziny Xbox? Odpowiedzią jest Retroarch – specjalne oprogramowanie, które pozwala na uruchamianie emulatorów wielu klasycznych systemów. W tym konkretnym przypadku, najbardziej pomoże nam DosBox Pure – odłam emulatora systemu MS-DOS, który pozwala na wirtualizację Windowsa 98 oraz emulację wczesnych akceleratorów grafiki 3D.

Działanie tej niecodziennej konfiguracji sprawdziło nieocenione Digital Foundry. Choć ekipa mogła z łatwością zagrać w klasyki pokroju Half-Life (1998), Turok (1997) czy też Quake II (1997), nie obyło się bez kłopotów. Xbox nie wspiera chociażby odtwarzania płyt CD, więc wszystkie pliki musiały być przesyłane poprzez lokalny serwer FTP na pamięć konsoli. Retroarch nie wykrywał również podłączonej do konsoli myszki, więc zastąpić ją musiała jedna z gałek analogowych w kontrolerze.

Jaka jest więc praktyczność takiego rozwiązania? Moim zdaniem, niemalże zerowa. Jeżeli posiadamy Xbox Series X|S, to najpewniej mamy w domu komputer, na którym uruchomimy wyżej wymienione gry ze znacznie większą łatwością. Najpopularniejsze klasyki mają tak ogromne wsparcie społeczności, że uruchomienie ich na takim Windowsie 11 nie stanowi największego problemu.

Jako pasjonat emulacji, nie byłbym sobą, gdybym jednak nie sprawdził tego oprogramowania na własną rękę. Retroarch oraz DOS-BOX Pure są dostępne także na komputerach PC, więc postanowiłem przetestować wirtualizację systemu Windows 98. Czy istnieje więc scenariusz, w którym jest to dobre rozwiązanie? Jak najbardziej.

No to jak, w co gramy najpierw?

Jak zainstalować Windows 98 z DOSBOX-Pure?

Na początek, sporządźmy listę elementów, które będą potrzebne do przeprowadzenia tego eksperymentu:

Po uruchomieniu aplikacji Retroarch, należy pobrać rdzeń DosBox Pure. Znajdziemy go w zakładkach Online Updater –> Core Downloader –> DOS (DOSBOX-Pure). Gdy program już pobierze rdzeń, udajemy się do zakładki Load Content, by wybrać przygotowany wcześniej obraz płyty systemu Windows 98.

Wystarczy chwilę poczekać, by znaleźć się w głównym menu DOSBOX-Pure. Zanim zainstalujemy system operacyjny, program poprosi nas o zarezerwowanie przestrzeni dyskowej, której użyje jako pamięci dla nadchodzącego Windowsa 98 oraz instalowanych przez nas gier. Ja wybrałem 20 GB, wiedząc, iż będzie to zdecydowanie wystarczająca wartość.

Gdy już będziemy gotowi, DOSBOX-Pure poprowadzi nas wprost do instalatora systemu Windows 98. Od tego momentu żadnych zaskoczeń – słuchamy poleceń programu i obserwujemy jak nasz komputer magicznie cofa się w czasie. To również świetny moment, by przygotować zakurzony klucz produktu – instalator nigdy o nim nie zapomina!

Po kilkunastu minutach system powinien być już zainstalowany, więc po pierwszej fali nostalgii należy go zamknąć. Zawsze przed wyłączeniem aplikacji Retroarch, zamykamy Windowsa 98 tak, jak robiliśmy to za młodu, czekając na magiczne Można teraz bezpiecznie wyłączyć komputer. Przez to unikniemy błędów w systemie plików.

Pora więc zainstalować brakujące biblioteki DirectX 9.0c. Uruchamiamy Retroarch oraz w zakładce Load Content odnajdujemy paczkę ZIP z plikami od Microsoftu. Gdy już wybierzemy DOSBOX-Pure, w nim klikamy Run Installed Operating System. To poprowadzi nas prosto do naszego Windowsa 98. Gdzie znajduje się więc paczka DirectX 9.0.c? Ta będzie umieszczona jako wirtualny napęd CD-ROM w oknie Mój Komputer. Odnajdujemy pliki i instalujemy je bez większych przeszkód.

Powrót do 1998 roku

Mając gotowe środowisko, możemy przystąpić do instalacji gier. Podobnie, jak w przypadku paczki DirectX 9.0c, obrazy ISO lub foldery ZIP montujemy w systemie za pośrednictwem Retroarch, jeszcze przed uruchomieniem Windows 98. Muszę jednak przyznać, że ta konfiguracja wyjątkowo oddaje klimat korzystania z takiego systemu w 1998 roku, z dość prostego powodu.

Na początku znacznie przeceniłem możliwości DOSBOX-Pure, instalując na systemie Toy Story 2 (1999). Choć program z marszu wykrył akcelerator grafiki 3D, ten działał w porywach do 20 kl./s. Podobnym scenariuszem zakończyło się uruchomienie Kangurka KAO (2000) oraz Motocross Madness 2 (2000) – gry producentów ostatniego MX vs ATV Legends. Wniosek był prosty – przedobrzyłem. Cofnąłem się więc o kilka lat. Następne w ruch poszło Need for Speed II SE (1997) i tutaj nie wyszedłem poza menu główne – tytuł z uporem maniaka wracał do pulpitu.

Następne produkcje były jednak znacznie bardziej łaskawe. MDK (1997) oraz Carmageddon (1997) działały fantastycznie, a ja znów poczułem się, jakbym był na lekcji informatyki w pierwszych latach XXI wieku. Podobnie świetnie bawiłem się także z International Rally Championship (1997). Zaskakująco dobrze działały także małe gierki, jakie zostały dołączone do jednego z wydań magazynu Komputer Świat GRY. Z każdą instalacją zastanawiałem się jednak, dlaczego ja właściwie nie odpalę tych gier po prostu chociażby przez moją bibliotekę z GOG.com?

Tu właśnie widzę też najlepsze zastosowanie wirtualizacji Windowsa 98. Uruchamianie pradawnych aplikacji i gier, które nie zyskały wsparcia społeczności na nowoczesnych systemach. Pewne programy opierają się tak mocno na MS-DOS, że uruchomienie ich na Windowsie 11 jest niemożliwe. Zdecydowanie łatwiej było mi wrzucić Deluxe Ski Jump 2 (2001) do Windowsa 98, aniżeli kombinować z ustawieniami DosBox na podstawowym systemie operacyjnym.

Eksperyment niepraktyczny

Choć miło jest nostalgicznie poklikać w Windowsie 98, deweloperzy DOS-BOX Pure muszą jeszcze mocno popracować nad efektywnością emulacji akceleratorów 3D w środowisku Microsoftu.

Gdy tylko chciałem uruchomić coś z lat 1999-2000, zazwyczaj kończyło się to fiaskiem – o ile to nie była jakaś malutka produkcja. Dla posiadaczy konsol Xbox jest to z pewnością niemała ciekawostka, zwłaszcza, że projekt będzie rozwijany. Jeżeli mowa jednak o komputerach PC, jest ogrom bardziej efektywnych metod na ogrywanie klasycznych gier.

GOG.com to dostęp do wielu klasycznych gier w zaskakująco niskich cenach. Na promocjach łatwo wyrwać stare hity za mniej niż 5 złotych!

Przede wszystkim – GOG.com. Od momentu debiutu w 2008 roku, do tego sklepu trafiło mnóstwo legendarnych tytułów z platformy PC. W znacznej większości przypadków dostępne tam gry są zoptymalizowane w taki sposób, żeby z marszu działały na nowoczesnych systemach. Uruchomienie takich MDK lub Carmageddon jest przez to znacznie przyjemniejszym doświadczeniem, niż zabawa z wirtualizacją Windowsa 98.

Co jeśli jednak napotkamy dodatkowe problemy? Co jeśli gra, której szukamy, nie jest dostępna na GOG.com? Wtedy z pomocą przychodzi strona PC Gaming Wiki. Wystarczy wyszukać w niej interesujący nas tytuł, a stronka podpowie nam rozwiązania na najczęściej spotykane problemy w trakcie uruchamiania klasycznych gier.

To jednak nie wszystko, ponieważ na PC Gaming Wiki znajdziemy również porady dotyczące dostosowania starych gier do nowoczesnych rozdzielczości i proporcji obrazu. Jeśli kochacie odpalać starocie, musicie koniecznie odwiedzić ten serwis.

W przypadku Motocross Madness 2, wystarczy ustawić zgodność gry na Windows XP, dorzucić brakujący pliczek oraz wrzucić program dgVoodoo2 do lokalizacji gry. Robota na 10 minut, a frajda z rozgrywki bezcenna!

Podsumowując jednak ten przedziwny eksperyment, na ten moment nie opłaca się emulować systemu Windows 98 w jakikolwiek sposób. Chcąc odpalić klasyczny tytuł, warto najpierw sprawdzić jego dostępność w nowoczesnych platformach do gier. Być może otrzymał jakieś odświeżenie? Być może GOG.com zajęło się odrestaurowaniem gry. A może łatki społecznościowe sprawiają, że działa na Windows 11 jak marzenie? Warto to sprawdzić, zanim przejdziemy do drastycznych działań.

Z własnego doświadczenia wiem, że tylko na nowoczesnych systemach wyciągniemy pełnię mocy z legendarnych gier komputerowych. Zdarzają się też niecodzienne przypadki, w których lepiej sięgnąć po emulowaną wersję z innej konsoli, aniżeli pecetowy oryginał. Legacy of Kain: Soul Reaver (1999) jest najlepsze na SEGA Dreamcast, a Need for Speed: Hot Pursuit 2 błyszczy wyłącznie na PlayStation 2.

Jak cieszyć się tą magią na komputerach PC? To już temat na zupełnie inny artykuł!

Exit mobile version