Windows 11 jest już oficjalnie zaprezentowany i zapewne interesowałyby nas w związku z tym dwie kwestie. Po pierwsze, kiedy będzie można go pobierać na nasze komputery i po drugie, czy będą one w stanie „uciągnąć” nowy system operacyjny?
Windows 11 – do aktualizacji jeszcze trochę
Microsoft zdradził na swoim blogu, że rozpoczęcia procesu aktualizacji Windowsa 10 do Windowsa 11 możemy oczekiwać jesienią lub zimą 2021 roku. Już teraz zapowiedziano, że okres przesiadki ze starszego systemu przeciągnie się na 2022 rok. Właściciele Windowsa 10 będą mogli skorzystać z darmowego upgrade’u. Na razie nie wiadomo nic o posiadaczach starszych maszyn z systemami Windows 7 i Windows 8.1.
Jeśli jesteśmy aktywnymi uczestnikami programu Insider Preview Microsoftu, to już teraz można zapisywać się na pierwsze zewnętrzne testy Windowsa 11. Więcej na ten temat znajdziemy w osobnym artykule na blogu producenta. Inni zapewne będą woleli poczekać, aż jesienią pojawi się stabilna i bezpieczna wersja systemu do pobrania.
Sprawdź, czy twój komputer spełnia wymagania sprzętowe
Windows 11, jako że jest bardziej zaawansowany niż Windows 10, a wszystkie fajerwerki wizualne i ulepszenia zajmują nieco pamięci tymczasowej oraz miejsce na dysku komputera, będzie wykorzystywał więcej zasobów. Nic dziwnego, że wymagania nowego systemu wzrosły od czasu premiery „Dziesiątki”. Tym razem do instalacji nie wystarczy już 1 GB RAM. Teraz musimy mieć przynajmniej 4 GB RAM, by w ogóle myśleć o ulepszeniu systemu. Ponadto nasz dysk musi mieć przynajmniej 64 GB wolnego miejsca na dysku. Zapewne posiadacze dysków 128 GB nie są tym faktem szczególnie zachwyceni.
Kolejnym wymogiem jest, by nasz komputer miał zainstalowane UEFI („następca” BIOS-a) z obsługą Secure Boot, zawierał moduł ochrony Trusted Platform Module przynajmniej w wersji 1.2 (silnie zalecana jest wersja 2.0), miał kartę graficzną kompatybilną z DirectX 12 oraz ekran o przekątnej większej niż 9 cali, przynajmniej w rozdzielczości HD. Dla Windows 11 Home wymagana jest dodatkowo łączność z internetem, choć ostatnio dowiedzieliśmy się, że można to łatwo obejść.
W powyższej liście można się pogubić, dlatego Microsoft udostępnił prosty program sprawdzający, czy nasz komputer spełnia wszystkie podstawowe wymagania. Można go pobrać stąd. Działa w języku polskim, więc nie powinniśmy mieć problemu z jego odpaleniem.
Wielu użytkowników Sprawdzania kondycji komputera skarży się jednak, że błędnie wskazuje ona niemożność instalacji Windowsa 11 na ich sprzęcie, mimo że komputer dysponuje on znacznie mocniejszą konfiguracją niż zalecana. W niektórych wypadkach konieczne było więc wybranie się do ustawień UEFI i włączenie opcji Secure Boot. W niektórych rzadkich wypadkach, monit o braku kompatybilności będzie wyświetlał się także, gdy nasza płyta główna nie ma chipu TPM 2.0 – do poprawnego działania Windowsa 11 wystarczy jednak TPM 1.2, więc nie ma strachu.
Co jeśli mój komputer nie nadaje się do Windowsa 11?
Jeśli nasz komputer jest za słaby na Windowsa 11, Microsoft w dalszym ciągu będzie zapewniał regularne aktualizacje dla Windowsa 10 – i to do 14 października 2025 roku. Do tego czasu zapewne uda nam się wymienić sprzęt na nowszy lub ulepszyć jego podzespoły, by mogły spełniać wymagania nowego Windowsa 11.