Microsoft coraz to bardziej unowocześnia swój najnowszy system operacyjny – zarówno pod względem funkcjonalności, jak i wyglądu. Wszystko wskazuje na to, że w niedalekiej przyszłości, mianowicie w przyszłych wersjach systemu Windows 11, pojawi się odmieniony eksplorator plików, który obejmie także nową galerię zdjęć. Wygląda ona naprawdę świetnie, sami zobaczcie!
Nowa galeria zdjęć w Windows 11 jest ukryta
Przeglądanie zdjęć na Windows 11 nie sprawia większego kłopotu, aby wygodnie przeszukiwać nasze nośniki danych w poszukiwaniu określonej fotografii/zrzutu ekranu wystarczy uruchomić duże ikony w widoku plików – treści na zdjęciach są dobrze widoczne. Natomiast zmiana zauważona przez użytkownika Twittera Albacore, która została wprowadzona w testowej wersji niejawnego programu testów systemu Windows oznaczonej numerem 25300, okaże się jeszcze bardziej doskonała pod tym względem.
Microsoft wprowadził tu bowiem galerię zdjęć, która domyślnie jest jednak wyłączona. Czemu? W sumie nie wiadomo, ale Albacore podaje, że galeria opiera się na języku XAML, a funkcje można bezproblemowo wywołać dzięki nowemu eksploratorowi plików, działającemu dzięki WASDK (Windows App SDK). Wystarczy zaglądnąć do rejestru, wykonać kilka edycji, uruchomić pewne opcjonalne funkcje i gotowe, można cieszyć się nową galerią w Windows 11.
Nowa galeria prezentuje się po prostu świetnie
Gdy już uda się wywołać nowy widok galerii, system serwuje nam doświadczenia rodem ze smartfonów. Miniatury zdjęć nie są już takie małe, a segregacja plików odbywa się standardowo – od najnowszych do najstarszych – względem miesięcy, gdzie powyżej grafik wyświetlany jest miesiąc, w którym zdjęcia (zrzuty ekranu) zostały wykonane. Jeśli mamy pliki z kilku lub kilkunastu lat, to pasku suwaka po prawej stronie wyświetlane są określone daty.
Domyślnie galeria Windows 11 wyświetla zdjęcia z biblioteki OneDrive, natomiast do dyspozycji użytkownika jest guzik na górnym pasku „Locations”, który umożliwia dodawanie kolejnych folderów z grafikami, co wydaje się dobrym rozwiązaniem. Kiedy zmiana wejdzie „do mas” tego nie wiemy, jednak możemy spekulować, że w najbliższej, większej aktualizacji – być może tej oznaczonej numerem 23H2.