Niebieski ekran śmierci, choć nigdy nie jest dobrym znakiem dla użytkownika, stał się swojego rodzaju symbolem systemu Microsoftu. Wraz z Windows 11 producent postanowił zmienić jego kolor na czarny, lecz po paru miesiącach wycofuje się z tej zmiany.
Niebieski, czarny, niebieski, czyli krótka historia ekranu śmierci w Windows 11
BSoD, czyli Blue Screen of Death, a od niedawna również Black Screen of Death, to komunikat informujący o krytycznym błędzie systemu Windows, który wymusił restart komputera. Jego wygląd zmieniał się wraz z biegiem czasu, lecz kilka kluczowych elementów pozostawało niezmienionych.
Niebieskie tło, kod błędu i informacja o konieczności ponownego uruchomienia to nieodłączne elementy BSoD-ów, które śniły się po nocach niektórym użytkownikom Windowsa przez ostatnich 30 lat. Windows 8 znacznie uprościł wygląd tego ekranu, dodając do niego smutną buźkę i kod QR kierujący do strony wsparcia Microsoftu, lecz jego wydźwięk wciąż pozostał wymowny i dzięki błękitnej barwie potrafił wywołać sporo emocji.
Wraz z wydaniem Windows 11 dokonał się mały przełom. Chociaż skrót BSoD nie stracił na ważności, jego pierwsza litera zaczęła być stosowana również w odniesieniu do zupełnie innego koloru, a mianowicie czarnego. Z wciąż bliżej nieokreślonych przyczyn deweloperzy Microsoftu postanowili zmienić kolor ekranu z komunikatem informującym o krytycznym zatrzymaniu. Być może było to spowodowane chęcią odświeżenia zdecydowanej większości elementów interfejsu.
Windows 11 jest dostępny dopiero u niektórych użytkowników, kwalifikujących się do darmowej aktualizacji systemu. Mimo to Microsoft dokonuje już pierwszych wizualnych modyfikacji systemu, o których informują uczestnicy programu Windows Insider. Kompilacja o numerze 22000.346, która została udostępniona w kanałach Beta oraz Release Preview, przywraca ekranowi śmierci charakterystyczny, niebieski kolor.
Co spowodowało, że Microsoft wycofał się z tej zmiany? Nie jest to do końca jasne. Według niektórych spekulacji, kolor niebieski występuje w bardzo wielu elementach identyfikacji wizualnej Windowsa, takich jak logo systemu czy kolor domyślnej tapety. Dokładne uzasadnienie tej decyzji nie zostało jednak przedstawione przez firmę.
Jeśli powrót niebieskiego ekranu śmierci pomyślnie przejdzie testy w programie Windows Insider, możemy spodziewać się pojawienia się tej zmiany u wszystkich użytkowników Windows 11 wraz z jedną z najbliższych aktualizacji.