Windows 11 menu Start screen
Windows 11 (screen: Wojciech Kulik | Tabletowo.pl)

Aplikacje w Windows 11 wreszcie będą szybko się uruchamiać

Jest szansa na to, że aplikacje w systemie Windows 11 będą uruchamiać się szybciej. Mają potrzebować na start zaledwie połowę tego czasu, o jaki proszą obecnie. Wszystko to dzięki nowemu rozwiązaniu o nazwie Ahead of Time – AOT.

Windows 11 przyspieszy uruchamianie programów

Aplikacje na komputerach z systemem Windows 11 mogą uruchamiać się zdecydowanie szybciej niż dotychczas. Firma Microsoft twierdzi, że dzięki natywnej obsłudze AOT (Ahead of Time) udało jej się odnotować redukcję czasu inicjalizacji oprogramowania na poziomie 50%.

Windows App SDK to zestaw narzędzi, które pomagają deweloperom tworzyć aplikacje z wykorzystaniem nowoczesnych interfejsów API, kompatybilnych z „Okienkami”. To właśnie w jego dokumentacji odnaleziono informacje na temat AOT oraz potwierdzenie, że rozwiązanie to będzie natywnie obsługiwane.

Problem z długim uruchamianiem aplikacji w Windows 11

Problem ze straszliwie przeciągającym się startem programów bazujących na Windows App SDK znany jest od dawna. Najdobitniejszym przykładem jest chyba systemowa aplikacja Zdjęcia, choć w żadnym razie nie jest to odosobniony przypadek. Natywna obsługa AOT ma to zmienić. W jaki sposób? Poprzez modyfikacje w sposobie kompilacji.

Działa to tak, że podczas uruchamiania aplikacji komputer może pominąć krok, w którym tłumaczy kod na zrozumiały dla siebie język (bo zrobiono to już wcześniej – stąd nazwa „Ahead of Time”). Ma przez to mniej pracy do wykonania, co bezpośrednio przekłada się na skrócenie czasu oczekiwania.

Microsoft obiecuje „niesamowity wzrost wydajności”

Microsoft mówi w związku z tym o „niesamowitym wzroście wydajności”. Z ocenami jednak warto się, oczywiście, wstrzymać do momentu wdrożenia tej technologii i sprawdzenia jej w rzeczywistych warunkach. Tu warto też zaznaczyć, że AOT nie będzie pojawiało się w aplikacjach z automatu – programiści muszą zaktualizować swoje dzieła, abyśmy mogli docenić to przyspieszenie.

Amerykański gigant nie nazywa tej zmiany rozwiązaniem problemu, który wymagał tego od dawna, lecz czymś nowym i ekscytującym. Cóż – grunt, żeby zadziałało. A o tym, czy tak będzie, przekonamy się już niebawem.