Microsoft nigdy nie obiecywał, że będzie wybitnie spieszył się z wprowadzeniem do sprzedaży pierwszego laptopa z systemem Windows 10X i dwoma ekranami. Od pierwszego pokazu Surface Neo minie wkrótce już rok, a my wciąż nie wiemy, kiedy się go spodziewać.
Windows 10X wciąż zmienia kształty
Nowy system operacyjny od Microsoftu początkowo miał służyć głównie urządzeniom z dwoma ekranami. Miało to sens, gdyż dostosowywanie podstawowej edycji Windowsa 10 wiązałoby się ze zbyt wieloma kompromisami – programiści i technicy Microsoftu mogli skupić się na unikalnych funkcjach systemu, zamiast na tym, jak je pogodzić z dotychczasowymi wersjami oprogramowania.
Niestety, kilka miesięcy temu Microsoft zdał sobie sprawę z dwóch rzeczy:
- Windows 10X nie może być systemem przeznaczonym wyłącznie na sprzęty z dwoma ekranami, gdyż takich na rynku po prostu nie ma
- Surface Neo, który miałby odpowiednią konstrukcję, nie trafi na rynek w tym roku
Wobec tego, podjęto decyzję, żeby Windows 10X nie debiutował na na Surface Neo, a na innych ultrabookach. W związku z tym system należy przygotować ponownie do pracy z jednym ekranem. To, że jest to możliwe, pokazały pierwsze testy, nawet na MacBookach.
Surface Neo ofiarą opóźnień Windowsa 10X
Wczesne plany dotyczące Windowsa 10X wspominały o wydaniu pierwszych laptopów z tym systemem na pokładzie jeszcze w 2020 roku. Redakcja ZDNet powołuje się jednak na słowa swojego informatora, który zdradził, że powyższy scenariusz nie ma szans się ziścić. Wobec tego Windows 10X nie będzie oficjalnie dostępny aż do wiosny przyszłego roku.
Ma to także wpływ na spodziewaną premierę Surface Neo. Nowatorski sprzęt Microsoftu miał być zaprezentowany gdzieś w 2021 roku, ale pandemia koronawirusa i przesunięcia w pracach nad Windowsem 10X oddalają spodziewaną premierę urządzenia jeszcze dalej, na 2022 rok.
Z pewnością nie są to dobre wieści dla miłośników elektroniki z Redmond. Osobiście jednak bardziej interesuje mnie Surface Duo, którego prototypami Panos Panay i współpracownicy chwalą się znacznie częściej niż Surface Neo. Przynajmniej przy nim prace posuwają się naprzód.