Aktualizacje Windowsa 10 wnoszą od czasu do czasu jakiś przydatny element, na który warto zwrócić uwagę. Najbliższa poprawka przyda się zwłaszcza tym, którzy sparowali słuchawki Apple z urządzeniem działającym na systemie Microsoftu.
Wszystkie ważne kodeki dźwięku na Windows 10
Nie znam nikogo, kto używałby regularnie AirPodsów w połączeniu z laptopem działającym na Windowsie 10. Jeśli jednak kojarzycie kogoś takiego lub sami wpadliście na pomysł, by sparować słuchawki Apple ze sprzętem z systemem operacyjnym Microsoftu, to możecie również wiedzieć, że Windows 10 nie obsługuje kodeków AAC przy połączeniu Bluetooth. System „degraduje” przesyłaną muzykę do kodeka SBC o niższej jakości. Jeśli chcemy, by Windows 10 przesyłał dźwięki z wyższą prędkością (352 kb/s), to musimy zaopatrzyć się w słuchawki bezprzewodowe obsługujące kodek Qualcomm AptX.
Ponieważ Apple korzysta ze standardu AAC już od lat, wydawało się dziwne, że Microsoft nie uruchomił jego obsługi na Windowsie 10 aż do tej pory. Tak czy siak, w dzienniku zmian nowej wersji testowej tego systemu wspomniano, że Insiderzy będą mogli teraz łączyć się z urządzeniami polegającymi na kodekach AAC podczas przesyłu danych przez Bluetooth.
Ponieważ na razie mówimy o dostępności wyłącznie w wersji testowej Windowsa 10 (Build 21370), na pełne wdrożenie w oficjalnym kanale dystrybucji poczekamy zapewne do najbliższej dużej aktualizacji.
Nie tylko AAC dla AirPodsów
Jeśli jesteśmy już przy temacie dźwięku, to Microsoft planuje uprościć nieco menu wyboru jego źródła w systemie Windows 10. W tym momencie można pogubić się, gdy chcemy szybko przełączyć się między obsługiwanymi aktualnie urządzeniami odtwarzającymi lub nagrywającymi. Wkrótce system będzie prezentował listę sprzętów w nico mniej zawiły sposób, bez niepotrzebnego dublowania informacji.
Kolejne aktualizacje Windowsa 10 wprowadzą także inne, znacznie bardziej widoczne elementy. Najbliżej jest nam do otrzymania dodatkowego elementu paska zadań, w którym będzie można sprawdzić pogodę czy aktualne wiadomości. Następne w kolejności są odświeżone ikony Eksploratora plików oraz inne wizualne drobiazgi, wchodzące w skład zapowiadanego pakietu ulepszeń, nazwanego Sun Valley. Jak to jednak bywa w przypadku Microsoftu, do jego premiery może minąć jeszcze sporo czasu.