Microsoft wydał dla testerów Windows 10 Insider nową wersję systemu, która daje nam wgląd w to, co takiego może znaleźć się w kolejnych aktualizacjach „Okienek”. Będzie odrobinę ładniej i bardziej funkcjonalnie.
Microsoft stawia małe kroczki
Od lat założenia i główny styl Windowsa 10 nie zmienił się zbytnio. W gruncie rzeczy mnóstwo jego elementów wciąż korzeniami sięga Windowsa 8, który zaprezentowano jesienią 2007 roku. Jedną z najbardziej rozpoznawalnych zmian w „Dziesiątce” był powrót do stałego Menu Start z ruchomymi kafelkami.
To na tym polu możemy spodziewać się najwięcej zmian w nadchodzących aktualizacjach systemu z Redmond, choć Microsoft na swoim blogu wyjaśnia, że prezentacja funkcji z Insider Preview Build 20161 wcale nie jest zwiastunem wprowadzenia ich w najbliższym możliwym pakiecie poprawek.
Ładniejsze, bardziej spójne kafelki w Menu Start
Obecnie kafelki w Menu Start wyglądają mniej więcej tak:
Trudno tu o jakąś regułę – tło kafelek albo nawiązuje do wiodącego koloru systemu, albo jest szarobure, albo zapożycza barwę od ikony głównej aplikacji. Kompletny chaos i niekonsekwencja wizualna. Co poniektórych estetów bolą oczy od patrzenia na taki bałagan.
Nowe Menu Start uprości kilka spraw. Tło kafelek będzie teraz półprzezroczyste, i to w każdym przypadku. Nareszcie zapanuje jakiś porządek w tym elemencie systemu.
Zmienione zarządzania kart za pomocą skrótu Alt+Tab
Microsoft postanowił, że pozostawi użytkownikom większe pole do popisu, jeśli chodzi o zarządzanie kartami aplikacji po użyciu skrótu klawiaturowego Alt+Tab. W Build 20161 firma proponuje rozwiązanie polegające na przestawieniu każdej otwartej karty w przeglądarce Edge w postaci osobnego okna. W razie gdyby dla użytkownika taka zmiana była zbyt drastyczna, można ją wycofać.
Oprócz tego pojawia się kilka pomniejszych zmian, dotyczących na przykład osób korzystających z Xbox Live – po uruchomieniu aplikacji zmienia się nieco sposób przedstawiania informacji na pasku zadań.
Do tego wszystkie powiadomienia zyskały możliwość szybkiego zamknięcia ich za pomocą krzyżyka w prawym górnym rogu, sekcja Ustawień wyświetla informacje o systemie, które łatwo skopiować, a Kalkulator zyskał możliwość prezentowania funkcji w formie graficznej.
Nie ukrywam, że najbardziej wyczekuję opcji związanych z lepszą prezentacją Menu Start. Wciąż uważam, że macOS prezentuje się na pierwszy rzut oka lepiej od Windowsa 10 (czekającego na pełne wprowadzenie Fluent Design od lat) i gdybym miał kierować się tylko i wyłącznie wyglądem systemu, już dawno „siedziałbym” na systemie Apple.