Kilka dni temu w bazie jednego z najbardziej popularnych testów syntetycznych, GFXBench, pojawiły się dwa tajemnicze tablety Amazonu – jeden 8-, drugi 10-calowy. Dziś natomiast Evan Blass opublikował na Twitterze zdjęcie prasowe przedstawiające nadchodzący większy sprzęt.
To, że prezentacja nowych tabletów amerykańskiego, internetowego giganta zbliża się wielkimi krokami, raczej nikogo nie powinno dziwić. Jest to jedyna firma, której proces wydawniczy nie zmienia się od lat. Każdego roku każda kolejna generacja tabletów (Fire lub Kindle Fire – w zależności od roku) prezentowana jest we wrześniu.
Żeby nie być gołosłowną, krótka historia prezentacji poszczególnych generacji:
pierwsza: 28.09.2011
druga: 06.09.2012
trzecia: 25.09.2013
czwarta: 18.09.2014
piąta: ?
Nadchodząca nowość Amazonu wygląda dużo lepiej od swoich poprzedników – choćby ze względu na węższe ramki wokół ekranu. Zmianie ulegnie jednak nie tylko warstwa zewnętrzna, ale i wewnętrzna, czyli oprogramowanie. Już teraz na pierwszy rzut oka widać, że nowa wersja Fire OS (działająca w oparciu o Androida) będzie bliższa czystemu systemowi.
Jeśli wcześniejsze informacje się potwierdzą, nowy (Kindle) Fire 10 będzie oferował 10-calowy ekran 1280 x 800 pikseli, czterordzeniowego Mediateka MT8135, 1GB RAM, 16GB pamięci wewnętrznej, aparat 5,1 Mpix, kamerkę 0,9 Mpix, Bluetooth oraz WiFi.
Informacje te może jednak potwierdzić jedynie Amazon, a to stanie się dopiero w momencie oficjalnej prezentacji. Kiedy? Na to pytanie, póki co, trudno odpowiedzieć. Na pewno w tym miesiącu.