Podcast to nie tylko format dźwiękowy. Twórcy, chcący pokazać trochę więcej podczas pogawędki, zawsze mogą zdecydować się na dodatkową warstwę wideo. Od dziś tego typu treści mogą tworzyć również polscy autorzy na Spotify.
Spotify to nie tylko muzyka
Od jakiegoś czasu Spotify rozwija się nie tylko jako platforma do słuchania muzyki oraz tradycyjnych podcastów. Rok temu serwis rozpoczął testowanie funkcji podcastów z dodatkową formą wideo z pomocą osób będących częścią programu Spotify Originals. Za pomocą Anchor, platformy podcastowej należącej do firmy, wybrani twórcy treści mogli bez problemu wysyłać oraz publikować swoje materiały w serwisie. Od teraz opcja udostępniania wideopodcastów nie jest zarezerwowana wyłącznie dla kilku krajów.
W aktualizacji wpisu z kwietnia tego roku Spotify ogłosiło, że od 15 listopada 2022 roku możliwość publikowania wideopodcastów stała się dostępna dla twórców na platformie Anchor ze 180 krajów, w tym Polski. Oczywiście samo dodanie treści wideo do usługi streamingowej mogłoby nie być czymś wystarczająco ciekawym. Polscy twórcy podcastów oraz ich słuchacze mogą zatem natrafić na kilka nowych funkcji.
Pojawiła się opcja zarządzania subskrypcją w odniesieniu do podcastów wideo, dzięki czemu autorzy zyskują większe możliwości monetyzacji swoich treści. Ponadto wideopodcasty mogą zostać osadzone w odtwarzaczu na stronie internetowej i uruchomione bezpośrednio na niej. Za pomocą Anchor twórcy z łatwością będą mogli podmienić epizody opublikowane w wersji audio na te rozszerzone o warstwę wideo.
Będziesz nie tylko oglądać wideopodcasty na Spotify, ale też wchodzić w interakcje z ich twórcami
Ostatnie dwie nowe funkcje to możliwość analizy treści wideo oraz opcje interaktywne dla użytkowników. Dzięki przekazaniu w ręce twórców wideopodcastów odpowiednich narzędzi, będą mogli oni lepiej zrozumieć publikę słuchającą i oglądającą ich materiały, a dodawanie ankiet oraz możliwość zadawania pytań twórcom pozwoli na aktywizację i bezpośredni feedback od słuchaczy.
Patrząc na listę nowości, czekam więc, aż autorzy moich ulubionych serii umożliwią mi wkrótce nie tylko słuchać, ale i oglądać ich treści za pomocą Spotify.