Wszyscy wiedzą, że usługi telekomunikacyjne w Polsce są bardzo tanie, jeśli spojrzymy na ich ceny w innych krajach w Europie. Operatorom nie jest to na rękę, oczywiście, ale jeszcze żaden nie zdecydował się na drastyczne podwyżki. Teraz jednak prezes Orange Polska dał wprost do zrozumienia, że według niego w Polsce jest za tanio.
Prezes Orange Polska uważa, że Polacy płacą za mało za usługi telekomunikacyjne
Orange już od dłuższego czasu tworzy ofertę zgodnie z zasadą więcej za więcej. Oznacza to, że ceny abonamentów sukcesywnie rosną (a najtańsze całkowicie znikają), ale jednocześnie klienci dostają w nich więcej, przede wszystkim gigabajtów do wykorzystania, bowiem nielimitowane rozmowy, SMS-y i MMS-y to już od dawna standard. W najnowszych ofertach pojawił się dodatkowy benefit w postaci CyberOchrony za 0 złotych na cały okres trwania umowy.
Każdemu operatorowi zależy na tym, żeby każdy klient zapewniał jak największy przychód. W wywiadzie z Parkietem Julien Ducarroz, prezes Orange Polska, przyznał, że na ARPU (ang. average revenue per user; pol. średni przychód na użytkownika) mają wpływ dwa główne czynniki, w tym popyt, który w obecnych czasach jest niepewny. Ponadto stwierdził, że udział telekomunikacji w wydatkach gospodarstw domowych w Polsce jest niższy niż w innych krajach.
Według Urzędu Komunikacji Elektronicznej w Polsce ARPU jest na podobnie niskim poziomie jak w Rumunii i wynosi ~6 euro (równowartość ~28 złotych), a wydatki na usługi telekomunikacyjne stanowią zaledwie ~2,3% miesięcznych wydatków gospodarstw domowych w kraju nad Wisłą. Jako bardziej obrazowy przykład prezes Orange Polska podaje pakiet Orange Love, który – mimo że zawiera to samo – w Polsce kosztuje ~22 euro (~100 złotych), a we Francji od 50 do 60 euro, czyli nawet ~3 razy więcej.
Według niego to znacząca różnica, nawet biorąc pod uwagę różnicę w wysokości dochodów. Według ostatnich danych GUS, w październiku 2022 roku przeciętne wynagrodzenie w Polsce wynosiło 6687,92 złotych (brutto, podobnie jak we wszystkich przypadkach dalej), a minimalna krajowa 3010 złotych. We Francji to zaś odpowiednio ~2300 euro (~10800 złotych) i ~1680 euro (~7900 złotych). W przypadku średniej krajowej Francuzi procentowo rzeczywiście muszą wydać na pakiet Orange Love większą część swoich zarobków niż Polacy, ale przy minimalnej to już mieszkańcy Polski mają gorzej.
![maszt stacja bazowa nadajnik Orange logo](https://www.tabletowo.pl/wp-content/uploads/2017/07/Maszt-stacja-nadajnik-Orange-logo-fot.-Pixabay-1100x733.jpg)
Czy Orange podniesie ceny?
Prezes Orange Polska ujawnił, że (…) jedno z naszych wyzwań całej branży to naprawa rynku. Czy to oznacza rychłe podwyżki? Julien Ducarroz przyznał, że w obecnych warunkach pogodzenie średniego przychodu uzyskiwanego przez operatora od użytkownika i inwestycji jest trudne i jego zdaniem przyszły rok upłynie raczej pod znakiem walki o rentowności operatorów. Operator spodziewa się, że jego koszty (m.in. najmu powierzchni i opłaty związane z użytkowaniem infrastruktury) wzrosną w 2023 roku.
Trzeba też pamiętać, że Orange wprowadziło do swoich umów klauzule inflacyjne, podobnie jak Play i T-Mobile, a także UPC i Vectra. Uprawniają one operatora do podniesienia cen w trakcie trwania umowy, jeśli średnioroczny wskaźnik inflacji wyniesie co najmniej 3,5%, jednak nie musi on ich uruchomić – to jego prawo (choć bada do UOKiK), a nie obowiązek. Obowiązkiem jest zaś obniżenie cen, jeśli wcześniej je podniósł i w kolejnym roku wystąpi deflacja. Ponadto w przypadku zmian w cennikach klientom przysługuje prawo rozwiązania umowy bez ponoszenia dodatkowych kosztów.
Przy okazji prezes Orange Polska poruszył też kwestię aukcji 5G – według posiadanych przez niego informacji aukcja częstotliwości dedykowanych sieci piątej generacji może ruszyć jeszcze w tym roku, pod koniec grudnia, aczkolwiek oficjalnie znikąd taka deklaracja nie padła. Julien Ducarroz przyznaje, że uruchomienie 5G na tych pasmach jest bardzo ważne, ponieważ Orange musi zwiększyć pojemność sieci – jeśli wkrótce nie będzie to możliwe dzięki 5G, wykorzysta do tego 4G, a to może wygenerować dodatkowe koszty.
To jak naprawiać w nieskończoność stare auto, zamiast kupić nowe, które będzie bardziej wydajne i bardziej komfortowe dla użytkownika. Julien Ducarroz, prezes Orange Polska
W wywiadzie z serwisem Parkiet.com padło też pytanie o 6G, ale prezes Orange Polska odpowiedział, że choć prace nad technologią 6G już się rozpoczęły na poziomie grupy, to w Polsce Orange koncentruje się na 5G i na tym, jak można je efektywnie wykorzystać.